Złośliwe oprogramowania najczęściej atakują komputery. Różnego typu wirusy można również spotkać w mediach społecznościowych lub aplikacjach na naszych smartfonach. W mediach pojawiła się informacja, że wykryto złośliwe oprogramowanie w aplikacjach dla dzieci na telefonach z systemem Android. Tekya, bo tak został nazwany wirus, znaleziono w 56 aplikacjach, z czego połowa z tych apek jest przeznaczona dla dzieci.
Tekya - złośliwe oprogramowanie na Androidzie
Aplikacje na smartfony cieszą się ogromną popularnością, nie tylko wśród dorosłych, ale również i dzieci. Rodzice bardzo często pobierają apki, żeby ich pociechy mogły w spokoju pograć w grę, bądź nauczyć się czegoś nowego. Złośliwe oprogramowanie, które zbiera kliknięcia reklam i zbija na tym fortunę wykryto między innymi w aplikacji hello!. Instytut badań Check Point ostrzega przed takimi zakażonymi aplikacjami. Wśród reklam możemy zobaczyć Facebook, Unity czy Google AdMob. Hakerzy wykorzystali lukę w skrypcie sklepu Google Play i zaszyli kod w aplikacji. Automaty Google, po prostu tego nie wyłapały. Należy uważać na to, jakie aplikacje pobieramy i sprawdzać je, zanim udostępnimy je najmłodszym - radzą eksperci z Check Point.