Ewa Farna żartuje z Taconafide?! Co oznacza jej post?

Ewa Farna postanowiła zażartować z Taco Hemingwaya i Quebonafide? Takie wnioski można wyciągnąć z postu, który wokalistka wrzuciła na Instagram. Co dokładnie miała na myśli? Ewa jest znana z dużego poczucia humoru i ogromnego dystansu do siebie, co okazuje często w wywiadach. Widać to także po tym, co wrzuca do mediów społecznościowych. Czy tym razem to również żart?

Ewa Farna zażartowała z Taconafide?

Ewa Farna słynie z tego, że na wiele rzeczy jest w stanie spojrzeć z dystansem - ma również ogromną dozę dystansu do siebie. To jedna z cech, które mocno cenią w niej fani. Wiele wskazuje na to, że Ewa postanowiła tym razem zażartować z całego show biznesu - między innymi z Taco Hemingwaya i Quebonafide, których wspólna płyta, SOMA 0,5 mg miała swoją premierę 13 kwietnia.

Wokalistka wrzuciła na Instagram post ze screenem swoich rozmów z Messengera z Eweliną Lisowską. Widać na nim, jak dziewczyny wymieniają się poradami kulinarnymi. Ewa opatrzyła zdjęcie takim opisem: Podobno ostatnio modne na instagramie udostepnianie prywatnych rozmow?? ?...

Do kogo skierowany jest ten żart? Niewykluczone, że Ewa nawiązała w nim do opublikowanych na początku kwietnia przez Dodę prywatnych rozmów z Bartkiem Indyką, stylistą Małgorzaty Rozenek. Indyka miał w nich pisać, że żona Radka Majdana zabroniła współpracować mu z Dodą. Jednak zapis prywatnych rozmów z Messengera ukazał się również w dodatku do płyty, którą wydali właśnie Taco i Quebo. Co więcej, w piosence Leonardo, która znajduje się na płycie SOMA 0,5 mg jest fragment o... Farnej! 

Oni myślą że zabawa, że na melo alko
Pod ścianką tańczymy tango tu z Ewą Farną

Kogo zatem gwiazda miała na myśli w swoim poście? To pewnie wie już tylko sama Ewa :)