69. Konkurs Piosenki Eurowizji w Bazylei za nami. Wraz z jego rozegraniem konkursowe utwory trafiły na krajowe i międzynarodowe listy przebojów. Jak mają się sprawy na Spotify? Które eurowizyjne numery podbiły serca użytkowników? Sprawdzamy.
Eurowizja 2025: te piosenki podbijają Spotify
Na listę "Global Top 200" zakwalifikowało się po Wielkim Finale konkursu pięć piosenek, o jedna mniej niż przed rokiem. Najwięcej słuchaczy przyciągnęło zwycięskie "Wasted love" z Austrii, dochodząc do 23. miejsca. W pierwszej setce znalazły się jeszcze "Espresso macchiato" (Estonia), "Bara bada bastu" (Szwecja) i "Baller" (Niemcy), a w okolicach 180. miejsca uplasował się reprezentant Włoch ze swoim "Volevo essere un duro".
Na krajowych listach nie znalazły się tylko 4 spośród 37 piosenek - reprezentujące Czarnogórę, Gruzję, Serbię i Słowenię. Utwory z Austrii, Holandii, Izraela, Portugalii i Szwecji dotarły na sam szczyt "Top 50" w swoich państwach. Zwycięski numer Austriaka jest też pierwszy w Luksemburgu i Szwajcarii, piosenka niemiecka podbiła notowanie w Litwie, a szwedzka - w Estonii, Finlandii, Islandii i Norwegii. Najwięcej pozycji na podium Spotify zgarnia estoński raper Tommy Cash - w ośmiu krajach "Espresso macchiato" jest drugie lub trzecie.
Zobacz też: Tommy Cash w Polsce 2025. Finalista Eurowizji wystąpi w naszym kraju!
Justyna Steczkowska - "Gaja" po konkursie
Polska piosenka z Eurowizji 2025 w szczytowym momencie po finale zajmowała 8. miejsce na liście "Top 50" polskiego Spotify. W chwili publikacji niniejszego tekstu (21.05) plasuje się już na miejscu 15. Wyżej znajdują się piosenki w barwach Niemiec (6.), Estonii (8.), Szwecji (9). i Austrii (13.)
W czołowej 50 "Gaja" znalazła się również u słuchaczy litewskich, natomiast między miejscami nr 200 i 51 uplasowała się w Austrii, Finlandii, Islandii, Łotwie, Szwajcarii i Szwecji.
Zobacz też: Justyna Steczkowska sparaliżowała Polskę! Szokujące wyniki oglądalności finału Eurowizji 2025
Eurowizja 2025 Izrael. "Wszyscy głosowali, ale nikt nie słucha"
W kontekście wyników na platformach streamingowych kontrowersje budzi, ponownie, Izrael. Piosenka z tego kraju - "New day will rise" w wykonaniu Juwal Rafael, wygrała głosowanie telewidzów z wynikiem 297 punktów. Nie jest to jednak szczególnie odzwierciedlone w popularności online. Ballada znalazła się wśród 200 notowanych przez Spotify piosenek w 17 krajach uczestniczących w Eurowizji, ale nigdzie poza Izraelem nie weszła do najpopularniejszej dziesiątki.
Pod względem dobowej liczby odtworzeń na świecie, w poniedziałek 19 maja Rafael zajmowała 15. miejsce na 37 piosenek w stawce. Zgarnęła niecałe 600 tysięcy odsłuchań, ponad trzykrotnie mniej od najpopularniejszych czterech utworów.
"Wszyscy głosowali na Izrael - ale nikt nie słucha jego piosenki" - brzmi tytuł felietonu w największym szwedzkim dzienniku "Aftonbladet". Autor zwraca uwagę na temat celnej kampanii promocyjnej. Jak przyjrzały się hiszpańskie media, miał w niej udział rząd Izraela. Kwestia dysproporcji między punktami na Eurowizji a faktyczną popularnością tylko dokłada wątpliwości do dyskusji na temat zasadności startu państwa i obecnego systemu głosowania.
Zobacz też: Eurowizja 2025: kolejne kraje podważają głosy. Faworytka: "wynik Izraela był niesprawiedliwy"