W poniedziałek 21 listopada nad Ziemią znajdzie się gigantyczna dziura koronalna. Jej następstwem będzie powstanie silnej burzy elektromagnetycznej, która będzie miała olbrzymi wpływ na człowieka. Zacznijmy jednak od początku, czyli wyjaśnienia czym w ogóle jest wspomniana wyżej burza magnetyczna. Jest ona nagłą zmianą magnetosfery naszej planety. Wszystko spowodowane jest wyrzutami masy ze Słońca, które występują w trakcie jego rozbłysków. Brzmi abstrakcyjnie, ale naukowcy są przekonani, że skutki tych zmian wyraźnie odczujemy na Ziemi. Burza magnetyczna - kiedy następna? >>
Czarny piątek - co to jest i kiedy jest Black Friday w Polsce? >>
Burza magnetyczna - konsekwencje
Konsekwencje dla człowieka to:
- problemy ze snem,
- obniżona zdolność do pracy,
- rozdrażnienie,
- nerwowość,
- bóle głowy, stawów i kręgosłupa.
Lekarze radzą, aby w takim dniu unikać dużych obciążeń fizycznych i emocjonalnych. Wtedy skutki burzy będą mniej odczuwalne. 21 listopada możemy mieć także problemy z urządzeniami elektrycznymi. Nasze smartfony, tablety, nawigacje czy dekodery telewizji satelitarnej mogą działać wolniej lub z przerwami.
Zorza polarna w Polsce
Burza magnetyczna może mieć jednak też pozytywne konsekwencje. Wyładowania elektromagnetyczne wpływają na pogodę. W poniedziałek 21 listopada czynnik KP, który odpowiada m.in. za występowanie zorzy na niebie będzie na poziomie 6. Oznacza to, że istnieje duże prawdopodobieństwo wystąpienie niezwykłej zorzy. Prawdopodobnie ujrzeć będziemy ją mogli głównie na północy Polski.