Spis treści
Transfer Rekklesa do akademii T1 to jeden z bardziej zaskakujących posunięć w niezwykle gorączkowym okresie poza sezonem League of Legends 2024. I chociaż ta wiadomość dla wielu była szokiem, jego przejście do T1 nabrało o wiele większego sensu po wysłuchaniu jego punktu widzenia na temat powodów, dla których zdecydował się przyjechać do Korei Południowej. W wywiadzie dla Kim Yong-woo z Daily Esports wyjawił wiele na temat tego, jak to jest grać w Europie i dlaczego zdecydował się trenować z T1, zamiast dołączyć do jednej z drużyn LEC lub LFL.
Czytaj też: LEC 2024 — Aktualne składy wszystkich 10 drużyn. Transfery na Zimowy Split
Rekkles tłumaczy swój transfer do T1
W wywiadzie ujawniono, że T1 jako pierwsze zgłosiło się po Rekklesa i choć skontaktowały się z nim również inne zespoły, T1 miało dla Szweda pierwszeństwo.
„Nie mogłem się tego doczekać, odkąd Becker skontaktował się ze mną w połowie października. W podobnym czasie skontaktowały się ze mną inne zespoły i po rozmowie z nim poczułem, że naprawdę chcę podjąć to wyzwanie. Myślę, że jestem osobą, która chce wykorzystać każdą okazję i wyzwanie, jakie stanie na mojej drodze” – wyjaśnił Rekkles.
Biorąc pod uwagę reputację T1 w zakresie szkolenia supergwiazd, nie jest zaskoczeniem, że Rekkles wolał trenować ze swoim nowym zespołem, niż pozostać w Europie. Chociaż nie jest to jedyny powód, dla którego Rekkles wolał odejść.
„Kiedy byłem w Karmine Corp w 2022 roku, martwiłem się zarządzaniem ligą i złym nastawieniem niektórych drużyn w lidze. Tutaj nie musisz się tym martwić, ponieważ wszystkie zespoły są drużynami LCK i zachowują się profesjonalnie”.
T1 to zespół, o którym marzył Rekkles
„Mój wymarzony scenariusz w przypadku tej zmiany pozycji jest taki, że gdybym mógł grać w dowolnej części świata, grałbym dla T1 w Korei. Mimo że jestem w drużynie Challengers, mam wiele do zaoferowania jako wsparcie. Jestem starszy i bardziej doświadczony niż pozostali gracze, ale tutaj jestem debiutantem. Gram jako support dopiero od siedmiu miesięcy. Myślę, że muszę grać w najlepszym regionie i przeciwko najlepszym drużynom, aby stać się jeszcze lepszym”. – tłumaczy Rekkles.
