Nowe wpisy J.K.Rowling znów dzielą fanów. O co chodzi tym razem?

Ta głośna sprawa poruszyła całą Wielką Brytanię. Pracownica sklepu charytatywnego została skazana na dwa lata więzienia za zamieszczanie zdjęć przedstawiających skrajne znęcanie się nad dziećmi, po tym, jak sąd uniewinnił ją wcześniej z zarzutu obnażania się dwóm 11-letnim dziewczynkom. Norris miała zostać oczyszczona z zarzutu dzięki argumentom takim, jak fakt, że jest naturystką, która po domu często chodzi bez ubrania, a na dodatek była w trudnym okresie, ze względu na trwający proces zmiany płci. Jednak w jej domu znaleziono dowody na inne przestępstwa. Norris przyznała się do trzech zarzutów tworzenia nieprzyzwoitych zdjęć dzieci, jednego zarzutu posiadania zabronionych wizerunków dzieci oraz zarzutu posiadania materiału przedstawiającego osobę angażującą się w aktywność seksualną ze zwierzęciem.

Do tej historii w swoich wpisach z 1 kwietnia na X (dawnym Twitterze) odniosła się również J.K.Rowling, autorka Harry'ego Pottera. To nie pierwszy raz, gdy zabiera głos w sprawach osób transpłciowych. Pisarka nie szczędziłą dość zgryźliwych komentarzy podając przykłady innych osób, które zdecydowały się na zmianę płci, w tym głównie kryminalistów, którzy skazywani byli za przestępstwa dokonywane na dzieciach.

Nowe wpisy J.K.Rowling znów dzielą fanów. O co chodzi tym razem?

Jak można się było domyślić, wpisy Rowling szybko poruszyły internet. Chociaż pisarka otrzymała wiele słów wsparcia, to kilka wybranych przez nią przykładów wzbudziło oburzenie. To nie pierwszy raz, gdy autorka wywołuje swoimi poglądami prawdziwą burzę w sieci. W przeszłości zarówno ona, jak i jej twórczość napotkały w związku z tym na opór części społeczeństwa, w tym również dawnych fanów. Odbywało się publiczne palenie Harry'ego Pottera, jak również nakłaniano społeczeństwo do bojkotowania gry Dziedzictwo Hogwartu, która miała premierę w roku 2023. Rowling stała się jednocześnie osobą wykluczaną i odcinaną od własnego dzieła.

Można zatem spodziewać się, że i tym razem świat będzie w jakiś sposób chciał wywierać na autorkę Harry'ego Pottera kolejne naciski. Czy wpisy będą miały jakiś negatywny wpływ na produkcję serialu HBO? To raczej nie jest prawdopodobne, jednak nie zupełnie niemożliwe.