FIFA 23

i

Autor: Exeed https://twitter.com/exeed_official/status/1649813981937246211?s=46

FIFA 23

Łzy 16-latka podczas turnieju FIFA 23 eChampions League. E-sport to nie tylko pozytywne emocje

2023-04-26 13:58

Podczas rozgrywek FIFA 23 ligi mistrzów w Londynie, zaledwie 16-letni gracz o nick'u Anders Vejrgang po swoim przegranym meczu nie utrzymał nerwów na wodzy. Dla wielu może być to powód do śmiechu, jednak to tylko pokazuje, że w e-sporcie, jak to w sporcie, emocji nie brakuje.

Anders Vejrgang zdążył przyciągnąć do siebie wielu zwolenników, między innymi za sprawą świetnej gry w FIFA, ale również i masę tak zwanych hejterów. 16-latek często ekspresywnie celebruje swoje zwycięstwa na arenie międzynarodowej, które czasem mogą być wręcz niesmaczne. Młody Duńczyk zasłynął również z rekordu 535:0 w rozgrywkach weekendowych FUT Champions dostępnych dla każdego w serii gier FIFA.

Wróćmy jednak do Londynu i rozgrywek eChampions League, które dla wielu pro graczy FIFA są jednymi z najważniejszych w całym roku kalendarzowym. Anders Vejrgang po zwycięstwie w pierwszej turze drabinki wygranych zmierzył się z Obrunem, czyli klasowym włoskim zawodnikiem. Dwu mecz rozpoczął się od zwycięstwa Duńczyka rezultatem 2-1, ale już wtedy można było zauważyć niezadowolenie płynące z jego strony. 16-latek nie szczędził emocji, w których to uderzał o krzesło oraz ekspresywnie gestykulował podczas przerwy między meczami.

Oczywiście pomimo doświadczenia gracza na zawodach lan to możemy domyślać się, jak wielkie poruszenie panuje podczas takich wydarzeń, a szczególnie dla tak młodej osoby. Drugi mecz był katastrofą dla Vejrganga i ewidentnie emocję wzięły górę nad jego umiejętnościami. Po przerwie udało mu się nieco poukładać swoją grę oraz złapać kontakt w dwu meczu, ale Obrun znów odpowiedział. Kulminacją tego świetnego pojedynku był ostatni gol strzelony przez Andersa w ostatniej minucie, który i tak nie zmienił losów spotkania. Jednak wtedy 16-latek nie wytrzymał i schował twarz w ręce, roniąc łzy.

To nie był koniec dla Andersa Vejrganga, ponieważ spadł on do drabinki przegranych, w której poradził sobie świetnie. Realia rywalizacji w e-sporcie często przypominają te z prawdziwych boisk, kortów, czy hal, a utwierdzają nas w tym właśnie takie emocje ukazywane przez pro-graczy. Czy jest się czego wstydzić? Oczywiście, że nie! Łez nie wstydzą się nawet największe gwiazdy sportu, bo gdy włożymy tak wiele pracy w przygotowania, możemy poczuć się rozczarowani wynikiem. My życzymy dużo psychicznej odporności każdemu graczowi!

EKG - Arkadiusz Grądkowski

QUIZ Sprawdź, czy pamiętasz najsłynniejsze gry z lat 80. i 90.

Pytanie 1 z 11
Jak nazywa się brat Mario?