CS2: Błąd gry wyeliminował Virtus Pro z Majora. NiKo zabrał głos! „To zawstydzające”

Spis treści

1. Virtus Pro oszukane przez CS2
2. NiKo z G2 ostro o CS2
3. Jamie tłumaczy sytuację z błędem w grze

Virtus Pro oszukane przez CS2

Na drugiej mapie w meczu pomiędzy Virtus.pro i G2 Esports, w 23. rundzie na Inferno, przy remisie 11-11, VP miało szansę wygrać rundę poprzez podłożenie bomby. Jednak ich prowadzący Dzhami „Jame” Ali spotkał się z awarią gry, co spowodowało ostateczne wyeliminowane drużyny z turnieju Major w druzgocących okolicznościach. Klip obejrzycie tutaj.

Czytaj też: CS2 otrzyma wreszcie coś, na co fani czekają od dnia premiery. Społeczność graczy zabrała głos

Jame wraz ze swoją AWP był gotowy powstrzymać odbicie G2, jednak gra w najgorszym momencie postaowiła mu to uniemożliwić, co wykorzystało G2. Zespół TaZa nie tylko zdobył rundę, ale też wygrał mapę i całą serię.

Czytaj też: Major 2024: Ustawienia, klawiatury, słuchawki i myszki graczy w CS2. Zobacz, jak grają zawodowcy

Po meczu PGL wydało oświadczenie w sprawie katastrofy, wyjaśniając, skąd do niej doszło. „Chcemy wyjaśnić sytuację z udziałem Jame’a podczas drugiej mapy, Inferno, w serii przeciwko G2.”

„Wystąpiła awaria techniczna spowodowana błędem sterownika NVIDIA, co spowodowało awarię gry. Kontynuujemy dochodzenie w tej sprawie.”

Czytaj też: CS2 — Komendy na FPS, Tickrate i wiele innych. Wszystkie polecenia, które musisz znać

NiKo z G2 ostro o CS2

Pomimo zwycięstwa Nikola „NiKo” Kovač z G2 zrzucił winę nie na PGL, ale na sam mecz. „To zawstydzające mieć Majora z tak wieloma problemami i błędami w grze, nie wspominając nawet o Bo1 MR12 przy obecnej ekonomii. To jest do bani, pozdrawiam Virtus.pro.”

Czytaj też: CS2 — Jedno ustawienie zwiększa FPS! Najlepsze parametry graficzne w 2024 r.

Jamie tłumaczy sytuację z błędem w grze

Jeśli chodzi o to, co Jame miał do powiedzenia na temat błędu, nie związał straty zespołu z błędem, ponieważ stwierdził, że mogli go zamknąć na trzeciej mapie Anubisa.

„Wielu zastanawia się, co się stało z błędem i tak dalej, wielu jest z tego powodu przerażonych. Teraz po porażce czuję pustkę, brak emocji. Ale w mojej głowie rozumiem, że nie warto na to zwracać uwagi, ponieważ poziom gry, jaki pokazaliśmy na Anubisie, gdzie nie było błędów, nie odpowiadał zespołowi” – powiedział Jame w filmie opublikowanym przez Virtus.pro.