zdjęcia

Suzuki Jimny jest jak dobry kumpel, który nigdy nie zawiedzie. Niestety właśnie przechodzi do historii motoryzacji

2024-09-30 18:52

Mały, ale z dużą przestrzenią bagażową; klasyczny i "analogowy", ale wyposażony w najnowsze technologie, niepozorny, ale potrafiący pokonać trudne leśne czy górskie przeszkody. Suzuki Jimny, jeden z symboli motoryzacji ostatnich 50 lat, właśnie przechodzi do historii.

Suzuki Jimny, ponad 50 lat na rynku

Pierwszy Suzuki Jimny wyjechał z japońskiej fabryki wiosną 1970 roku. Koncepcja samochodu, nawiązująca do wojskowego "jeepa" (Willys MB), powstała w japońskim przedsiębiorstwie Hope Motor Company, które pod koniec lat 60. zostało przejęte właśnie przez Suzuki. W 2018 roku zaprezentowano czwartą generację terenówki, która szybko okazała się sprzedażowym hitem. W ostatnim czasie, ze względu na unijne normy, produkowana była już tylko wersja "ciężarowa", z dwom miejscami i dużą przestrzenią bagażową. Ostatecznie Suzuki zdecydowało o zakończeniu produkcji Jimny'ego w 2024 roku - w salonach są dostępne ostatnie sztuki.

Suzuki Jimny jest jak dobry kumpel

Jimny to dobry kumpel, z którym można fajnie spędzić weekend - w górach czy nad jeziorem. Zapewnia świetne właściwości terenowe – ramę nośną, 3-wahaczowe, sztywne zawieszenie osi ze sprężynami śrubowymi i napęd na cztery koła ALLGRIP PRO z przekładnią redukcyjną (możliwa jazda także z napędem tylko na tył). Silnik 1.5 VVT generuje moc 102 KM, a zużycie paliwa w cyklu mieszanym to według producenta 7,7 litra na 100 km, w praktyce - niewiele więcej.

Duża przestrzeń bagażowa (863 litry) z płaską podłogą i przegrodą pozwala zabrać ze sobą wszystko, co niezbędne na survivalu. Co więcej, dokupując namiot dachowy, Jimny może stać się kamperem. Konstrukcja Jimny'ego zapewnia wysoką, bardzo komfortową pozycję za kierownicą, widoczność zwiększają duże szyby boczne. Jimny już na pierwszy rzut oka jest "analogowy", mocno nawiązuje do swoich poprzedników i całkowicie odbiega wyglądem od współczesnych samochodów o opływowych kształtach, z ledowymi światłami czy wymyślnymi felgami. Podobnie w środku - klasyczne zegary, duża kierownica, wysoka dźwignia zmiany biegów. Ale mimo to Jimny oferuje najnowsze technologie i systemy bezpieczeństwa, takie jak:

  • Dual Sensor Brake Support (układ reagowania przedkolizyjnego z kamerąmonoskopową i czujnikiem laserowym)
  • Hill Descent Control (wsp. zjazdu ze wzniesienia)
  • Hill Hold Control (wsp. ruszania na wzniesieniu)
  • TSR (Traffic Sign Recognition - rozpoznawanie znaków drogowych)
  • HBA (High Beam Assist - automatyczne światła drogowe)
  • Vehicle Sway Warning (ostrzeganie o niestabilności kierunku jazdy)
  • LDW (Lane Departure Warning - ostrzeganie o zjeżdżaniu z pasa ruchu)
  • System stabilizacji toru jazdy ESP z kontrolą trakcji
  • Kamera cofania

Suzuki Jimny w testowanej wersji Pro kosztuje ok. 113 tys. zł. Biorąc pod uwagę, że to już koniec produkcji tego modelu, zakup Jimny'ego może być niezłą inwestycją. W salonach dostępne są ostatnie sztuki.

Policyjne działania wymierzone w kierowców