policja

i

Autor: Policja w Zamościu

Znęcał się nad zwierzętami, ale ukrywał się przed policją. Kiedy go znalazła, groził „otwarciem ognia”

2023-03-12 10:43

Policja z Zamościa namierzyła ukrywającego się przed odsiadką 35-latka. Kiedy chciała wejść do mieszkania, w którym przebywał, ten groził, że otworzy ogień. Nie chodziło jednak o strzały z broni palnej, a o zapalenie płomienia po tym, jak mężczyzna wcześniej odkręcił butlę z gazem.

Do interwencji doszło w piątek. Policjanci dostali informacje na temat miejsca przebywania poszukiwanego. To 35-letni zamościanin, który został skazany za kradzież i naruszenie przepisów ustawy o ochronie zwierząt. Kiedy służby dojechały pod wskazany adres i zapukały, nikt nie odpowiadał. Mimo to słychać było, że ktoś jest w środku.

Na rozwój zdarzeń nie trzeba było długo czekać. Po chwili z mieszkania odezwał się męski głos, mówiąc, że właśnie odkręcił butlę z gazem. Zagroził, że ma zapałki i nie zawaha się ich użyć do „otwarcia ognia”, jeśli mundurowi wejdą po niego siłą. Policja wezwała posiłki w postaci straży pożarnej i karetki pogotowia. Strażacy sprawdzili stężenie gazu na klatce schodowej, ale go nie wykryli.

Mundurowi nie musieli używać siły, mężczyzna po kilku minutach rozmowy sam otworzył drzwi. Prosto z mieszkania został przetransportowany do więzienia, gdzie będzie zamknięty przez najbliższe 3 lata i 3 miesiące.

Te węże mieszkały we wstrząsających warunkach. Leżały we własnych odchodach