ukradł

i

Autor: Policja Lubelska

kronika policyjna

Ukradł auto z parkingu podziemnego i pobił właściciela. Wpadł, kiedy czekał na busa

2023-06-21 14:33

Policja zatrzymała 29-latka, który w lutym okradł 35-latka na parkingu podziemnym. Zabrał mu samochód, w którym znajdowały się kominiarka, rękawice, siekiera i młotek. W chwili zatrzymania sprawcy w skradzionym aucie znaleziono... dwie maczety.

Kradzież bynajmniej nie należała do spokojnych i bezkrwawych, bo 29-latek najpierw pobił właściciela upatrzonego auta. 35-latek właśnie parkował, kiedy zaatakowało go kilku mężczyzn. Następnie agresorzy wsiedli do bmw i odjechali w nieznanym kierunku. Pokrzywdzony oszacował straty na ponad 13 tys. zł.

Nad sprawą przez cztery miesiące pracowali policjanci i policjantki z Lublina zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu. Sprawcę kradzieży zatrzymali w poniedziałek, kiedy akurat stał na lubelskim dworcu i czekał na busa. Warto dodać, że nie było to do końca spotkanie obcych sobie ludzi, bo 29-latek już zdążył zapaść w pamięci mundurowym. Nie bez znaczenia dla tego faktu były wcześniejsze przewinienia, które miał zapisane w kartotekach.

Policja odnalazła skradziony samochód na terenie powiatu łęczyńskiego. Podczas przeszukania pojazdu ujawniła tam dwie maczety.

Zatrzymany trafił do tymczasowego aresztu na 3 miesiące. Przed sądem będzie odpowiadał za kradzież pojazdu, udział w bójce i pobicie w warunkach multirecydywy.

Zobacz zdjęcia: W środku nocy zastała włamywacza z nożem w ręku. Mężczyzna robił sobie kanapkę 

DUŻE REWOLUCJE W POLSKIM RZĄDZIE! Wystąpienie Prezydenta Dudy