jadłodzielnia

i

Autor: KUL

nie marnuj jedzenia

Tu możesz zostawić nadmiar jedzenia. W Lublinie powstały nowe jadłodzielnie!

2023-12-20 14:46

Już nie trzeba jechać na al. Tysiąclecia, żeby podzielić się zapasem jedzenia. Na terenie Katolickiego Uniwersytetu Lubelski stanęły dwie nowe lodówki przeznaczone do dzielenia się tym, co mamy.

W samym Lublinie pierwsza – i jak dotąd jedyna – jadłodzielnia powstała 14 grudnia 2018 r. na targowisku nr 1 przy al. Tysiąclecia. Obecnie mieści się w boksie nr 97. Na jej wyposażenie składa się lodówka i regały z półkami, na których można zostawiać żywność zdatną do spożycia. Lodówki społeczne przygotowane przez KUL będą więc drugim i trzecim takim miejscem w naszym mieście.

Jadłodzielnia ma jeden główny cel – uratować żywność przed zmarnowaniem. To przestrzeń, gdzie wszyscy mogą jednocześnie dzielić się i częstować jedzeniem dobrym do spożycia, które w przeciwnym razie najprawdopodobniej wylądowałoby na śmietniku. Jeśli nie możesz zagospodarować nadwyżek żywności lub nie wiesz, w jaki sposób to zrobić, ale nie chcesz jej wyrzucać, możesz przynieść ją do lodówki społecznej. Ważne, żeby produkty, które trafią do lodówki, nadawały się do spożycia. Należy pamiętać, że jadłodzielnia jest dla wszystkich – to znaczy, że każdy, bez względu na jego status materialny, może śmiało wziąć z niej to, na co ma ochotę i to bezpłatnie.

Dzięki naszym lodówkom społecznym chcemy przyczynić się do wzrostu świadomości konsumenckiej wśród mieszkańców Lublina. Mamy nadzieję, że w ten sposób realnie wpłyniemy na ograniczenie marnowania żywności. Choć jadłodzielnia nie jest inicjatywą pomocową, wierzymy, że może w jakimś stopniu poprawić sytuację osób potrzebujących czy niezamożnych – mówił rektor KUL ks. prof. dr hab. Mirosław Kalinowski.

Uczelnia umieściła lodówki pod dwoma adresami: na kampusie głównym przy Al. Racławickich i na Poczekajce, przy al. Kraśnickiej.

Zobacz zdjęcia: Ogromna inwestycja w Lublinie! Przy al. Kraśnickiej będzie działał nowy oddział toksykologiczno-kardiologiczny

Fałszywy wolontariusz zabił i spalił panią Basię