Zboże na polu

i

Autor: pexels.com zdjęcie ilustracyjne

UKRAIŃSKIE ZBOŻE

Rząd przyjmie uchwałę ws. zakazu wjazdu ukraińskiego zboża do Polski. Morawiecki: „Nie otworzymy naszych granic”

2023-09-12 9:25

Polski rząd zamierza przyjąć uchwałę wzywającą Komisję Europejską do przedłużenia zakazu wjazdu ukraińskiego zboża do Polski. „Polska nie pozwoli, żeby zalało nas ukraińskie zboże. Niezależnie od tego, jaka będzie decyzja brukselskich urzędników, nie otworzymy naszych granic” – zapowiedział w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki.

We wtorek rano minister rolnictwa Robert Telus poinformował, że jego resort rekomenduje rządowi przyjęcie uchwały, która potwierdzi, że po 15 września - dacie wygaśnięcia obecnego embarga - do Polski nie będzie wjeżdżało zboże ukraińskie. Telus podkreślił, że nie chodzi tu o tranzyt ukraińskiego zboża do innych krajów.

„Tranzyt rośnie i pomagamy w tranzycie ukraińskiego zboża, żeby jechało do Afryki, bo ono jest potrzebne w tamtych krajach, gdzie brakuje zboża” – powiedział.

Wielka bomba i wielka ewakuacja w Lublinie.

Premier: „Polska nie pozwoli, żeby zalało nas ukraińskie zboże”

„Polska nie pozwoli, żeby zalało nas ukraińskie zboże. Niezależnie od tego, jaka będzie decyzja brukselskich urzędników, nie otworzymy naszych granic” - napisał premier we wtorek na platformie X (dawniej Twitter).

Pod wpisem dołączył krótki filmik.

„Kiedy trzeba było pomagać naszym sąsiadom otworzyliśmy swoje serca i domy. Tacy są Polacy” – powiedział w nagraniu szef rządu. – „Mówimy „nie” dla rozchwiania i szkodzenia polskiemu rynkowi rolnemu konsumentom i producentom. To nasza twarda postawa spowodowała, że import ukraińskiego zboża na wspólny unijny rynek został zatrzymany” – powiedział Morawiecki.

Rząd przyjmie uchwałę ws. zakazu importu ukraińskiego zboża

Rzecznik rządu Piotr Müller we wtorek w rozmowie z Polsat News został zapytany, czy decyzja ws. ukraińskiego zboża została podjęta w UE.

„Myślę, że tak, że jesteśmy blisko przedłużenia tego rozwiązania, ale nawet jeżeli to się nie stanie, to mamy gotowe rozporządzenie, które wprowadzimy na poziomie krajowym w tej sprawie. Taka jest decyzja rządu, dzisiaj będzie zresztą przyjęta uchwała Rady Ministrów” - zapowiedział rzecznik rządu.

„Rząd przyjmie uchwałę wzywającą Komisję Europejską do przedłużenia zakazu, a jednocześnie zapowiadającą, że jeżeli tak się nie stanie, to przyjmiemy na bazie klauzuli bezpieczeństwa rozwiązania na poziomie krajowym” - wskazał. Jak dodał, „sytuacja jest jasna”, a „rolnicy mogą być pewni, bo rząd PiS embargo wprowadzi samodzielnie, jeżeli nie zrobi tego Unia”.

Rzecznik rządu odniósł się również do zapowiedzianej na wtorek wizyty polityka startującego w wyborach z list KO Michała Kołodziejczaka w Strasburgu, gdzie lider Agrounii ma wziąć udział w posiedzeniu Parlamentu Europejskiego, gdzie będzie rozmawiał o przedłużeniu zakazu wwozu ukraińskiego zboża do Polski.

„To bardzo zastanawiające - przecież pan Kołodziejczak nie pełni żadnej funkcji publicznej, czyli krótko mówiąc jest przyjmowany na prośbę Donalda Tuska przez jego kolegów z partii, z Europejskiej Partii Ludowej, po to, aby stworzyć wrażenie, że coś tam załatwia” - powiedział Müller. Ocenił, że szkoda „czasu i pieniędzy” Kołodziejczaka, „bo sprawa jest już załatwiona”.

Zakaz importu ukraińskiego zboża

Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez Komisję Europejską na początku maja br. w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. krajów przyfrontowych jest dozwolony.

W zeszłym tygodniu odbyło się w Brukseli kolejne spotkanie grupy roboczej zajmującej się kwestią importu ukraińskiego zboża. W jej skład wchodzą dyplomaci i przedstawiciele Komisji Europejskiej. Na spotkaniu Polska po raz kolejny postulowała przedłużenie obowiązującego zakazu importu czterech produktów rolnych - pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika - z Ukrainy po 15 września. Za przedłużeniem zakazu opowiada się pięć krajów UE - Polska, Węgry, Słowacja, Rumunia i Bułgaria. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. krajów przyfrontowych jest dozwolony.

Zobacz także: Lubelskie konopie coraz wyższe! Zobaczcie, jak teraz wygląda słynne pole