Protest przewoźników na przejściu w Dorohusku. „Jesteśmy zdesperowani” [GALERIA]

2022-09-05 13:46

W poniedziałek rano rozpoczął się protest przewoźników w rejonie przejścia granicznego w Dorohusku (pow. chełmski). W tym miejscu występują utrudnienia w ruchu. Protest najprawdopodobniej może potrwać cały dzień, a nawet dłużej. Powód? Bardzo długi czas oczekiwania na wjazd do Polski.

Uczestnicy ustawili ciągniki siodłowe na pasie ruchu prowadzącym w kierunku Chełma. 

- Na ten moment czeka tam około 20 pojazdów bez naczep – informuje kom. Ewa Czyż z chełmskiej policji.

- Ja wożę żywność i muszę czekać na granicy nawet dwa tygodnie – informuje nas jeden z przewoźników. – Warunki są straszne. Po polskiej stronie są jeszcze jakieś chociaż toi-toie, czy kosze, a po stronie ukraińskiej nie ma nic. Mamy już dość takiego traktowania. Teraz są przepuszczane puste beczki z paliwem, a ciężarówki do przewożenia mają stać? To one są mniej ważne? Nikt nie potrzebuje jeść? – mówi rozżalony.

Jak wyjaśnił PAP rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś, kolejki ciężarówek po ukraińskiej stronie wynikają z dużego wzrostu transportu towarów, głównie produktów zbożowych czy żywnościowych, które podlegają obowiązkowej kontroli m.in. przez służby: weterynaryjne, sanitarne, fitosanitarne. Z jego informacji wynika, że Krajowa Administracja Skarbowa podejmuje szereg przedsięwzięć zmierzających do usprawnienia kontroli granicznej, by ograniczyć blokowanie ruchu ciężarowego przez pojazdy oczekujące na kontrolę inspekcji. 

Postulaty przewoźników to:

  • Powroty na pusto bez kolejki; osobny pas;
  • Wprowadzenie 24-godzinnych odpraw fitosanitarnej-weterynaryjnej;
  • Przywrócenie zezwoleń dla przewoźników ukraińskich;
Lubelskie. Groźna kolizja na DK-17

Na ten moment korek ma 60 km. Kiedy skończy się protest?

– Chłopaki mówią, że będą stać do skutku – dodaje przewoźnik.

Ruch odbywa się drogą dojazdową. Policjanci zabezpieczają przebieg protestu i dbają o bezpieczeństwo uczestników. Obecnie przepuszczane są dwa pojazdy na godzinę.

– Jeżeli chodzi o autokary czy transport zwierząt, to ruch odbywa się na bieżąco – zapewnia kom. Czyż. 

Obecnie przepuszczane są dwa pojazdy na godzinę. 

Więcej informacji wkrótce.