Płyty CD odchodzą do lamusa. Teraz popularne są czarne krążki [GALERIA]

2022-01-15 9:00

Jeszcze kilkanaście lat temu kolekcjonowali je tylko nieliczni, dzisiaj ich brzmienie docenia coraz więcej osób. Śmiało można też rzec, że czarne krążki wypierają płyty CD. Winyle, bo o nich mowa, wróciły do łask. Widać to także w Lublinie. W naszym mieście coraz więcej osób je kupuje, co potwierdzają osoby, które zajmują się sprzedażą płyt.

- Zdecydowanie, od kilku lat coraz więcej osób interesuje się płytami winylowymi - mówi Barbara Pieniak-Mikuła, która w Lublinie zajmuje się sprzedażą i renowacją płyt. - To jest trochę tak, że na początku była taka nisza. Myślę, że temat płyt winylowych istnieje od zawsze. Jeżeli ktoś w latach 70-tych winyle zbierał, to albo gdzieś je ma i później po tym boomie na CD się do nich dokopuje, albo cały czas ich słuchał. Ale faktem jest, że jeszcze dziesięć lat temu temat raczej nie istniał, albo istniał w takich bardzo wąskich, wręcz specjalistycznych audiofilskich kręgach, a teraz jest to produkt dostępny dla każdego.

Zwłaszcza, że teraz łatwo jest kupić gramofon. Nie jest to drogi sprzęt. Taki podstawowy gramofon można kupić już za około 300-400 złotych.

- Myślę, że temat spopularyzowały też zespoły, które teraz poza CD wydają również wersje na winylach - dodaje Barbara Pieniak-Mikuła. - Faktycznie fajnie jest mieć winyl. CD jest dużo prościej zniszczyć, a poza tym, kto teraz odtwarza CD? Większość osób słucha muzyki poprzez serwisy streamingowe.

Kto kupuje winyle?

- Pierwszą grupą, którą bym zidentyfikowała, to są osoby koło pięćdziesiątki, które pamiętają winyle z czasów młodości. Druga grupa, to osoby młode, które czują różnicę. Trzecia grupa, to osoby, które kupują płyty na prezent - dodaje Barbara Pieniak-Mikuła. - Ale poza tym fajnie jest mieć coś namacalnego. Włączyć winyl to jest pewien rytuał. Uruchomić gramofon, położyć tę płytę, zadbać o nią, wyczyścić. To jest coś innego niż po prostu wyszukać piosenkę w serwisie streamingowym.

Płytę winylową można kupić nawet za 5 złotych. Oczywiście mowa tutaj o używanym krążku, który nie koniecznie nam jeszcze coś zagra. Przeciętne tytuły można dostać już od 30, czy 50 do 100 złotych. Za tytuły rzadsze, typowe perełki trzeba zapłacić powyżej 100 złotych. A ile trzeba wydać, na dobrze grający sprzęt?

- Wbrew pozorom to nie jest taka droga impreza - mówi Barbara Pieniak-Mikuła. - Nasze podstawowe gramofony, które sprzedajemy kosztują 400 złotych. Z półki profesjonalnej taki podstawowy gramofon to wydatek w okolicach 1000-1200 złotych. Natomiast trzeba się liczyć z tym, że do niego trzeba będzie również dokupić wzmacniacz lub przedwzmacniacz i zewnętrzne głośniki.

Kupując winyle warto też zadbać o czyściki do płyt. Winyle trzeba regularnie czyścić odpowiednimi płynami. Krążki przed każdym użyciem należy przetrzeć z kurzu odpowiednią szczotką antystatyczną i przechowywać je w pionie z dala od źródeł ciepła.

- Nie wiem, czy płyty CD nie stały się teraz takim rzadkim produktem - mówi Barbara Pieniak-Mikuła. - Jestem zdania, że obecnie wszyscy słuchają raczej streamingu niż fizycznie odtwarzają CD. W związku z tym wydaje mi się, chociaż nie mam na to żadnego dowodu w liczbach, że winyle są w przewadze i wypierają płyty CD.

- Zdecydowanie, od kilku lat coraz więcej osób interesuje się płytami winylowymi - mówi Barbara Pieniak-Mikuła, która w Lublinie zajmuje się sprzedażą