Ostre zapalenie trzustki nie wymaga już skomplikowanych operacji. W SPSK 4 leczą to w kilkanaście minut [GALERIA,WIDEO]

i

Autor: zdjęcie nadesłane, fot. Łukasz Głaczkowski

Zdrowie

Ostre zapalenie trzustki nie wymaga już skomplikowanych operacji. W SPSK4 leczą to w kilkanaście minut [GALERIA,WIDEO]

2024-01-04 14:00

Zamiast kilku długich i ryzykownych operacji jeden kilkunastominutowy zabieg. Lekarze z SPSK4 w Lublinie od kilku tygodni właśnie tak leczą ostre zapalenie trzustki. Jest to możliwe dzięki nowoczesnej aparaturze, którą niedawno zakupił szpital.

Lublin: Nowe możliwości leczenia pacjentów z ostrym zapaleniem trzustki

- To endoskop ultrasonograficzny zabiegowy - mówi dr hab. n. med. Witold Zgodziński, lekarz kierujący Oddziałem Klinicznym Chirurgii Ogólnej i Leczenia Żywieniowego SPSK4. - Do tej pory generalnie powikłane ostre zapalenie trzustki leczone było głównie operacyjnie. Pacjenci byli poddawani rozległym zabiegom operacyjnym. Często niestety nie kończyło się to na jednym zabiegu operacyjnym, nierzadko wymagane były dwa zabiegi, bądź trzy, bądź nawet więcej. To generowało bardzo duże ryzyko powikłań. Teraz wykonujemy zabiegi, które polegają na drenażu wewnętrznym, na wytworzeniu wewnętrznych przetok zbiorników pozapalnych z tkanką martwiczą, które są drenowane do świata przewodu pokarmowego. Dzięki temu pacjenci mogą uniknąć tych rozległych zabiegów operacyjnych, dużo szybciej wracają do pełnego zdrowia.

Taka metoda znana jest już od kilku lat. Stosowana jest w wielu ośrodkach na świecie i kilku w Polsce. Na terenie naszego województwa SPSK4 jest pionierem w zastosowaniu tej metody.

Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu ogólnym. Jako jeden z pierwszych pacjentów przeszedł go 47-letni Emil Czyż z Hańska (pow. włodawski).

- Objawy to był ostry ból w nadbrzuszu - mówi pan Emil. - Początek był taki delikatny, a potem przerodził się w bardzo ostry ból, taki nie do wytrzymania. Byłem we Włodawie w szpitalu i stamtąd zostałem przekierowany tutaj, ze względu na ten sprzęt. Teraz czuję się bardzo dobrze. Już na drugi dzień bardzo dobrze się czułem, nie miałem żadnych powikłań.

Nowy sprzęt kosztował około 700 tys. złotych. Szpital zakupił go na początku grudnia 2023 roku dzięki dotacji celowej z Ministerstwa Zdrowia. Do tej pory z zabiegów przy jego pomocy skorzystało troje pacjentów.​