Nowe prace Żbika w Lublinie

i

Autor: nadesłane/screen instagramcom/vanzbik kolaż

Nagość nie jest powodem do wstydu. Żbik znów przekonuje o tym w swoich pracach

2023-03-20 18:40

Od kilku dni w Lublinie możemy podziwiać kolejny street art w wykonaniu Żbika. Artysta jest już dobrze znany lublinianom – dzieła jego autorstwa można podziwiać w mieście już od kilku lat. W ostatnim czasie Żbik ozdabia Lublin wizerunkami nagich kobiet. I choć nie wszystkim się to podoba, to nie zamierza przestać.

O „kontrowersyjnych” pracach Żbika pisaliśmy już między innymi we wrześniu 2022 roku, kiedy pod kładką przy ul. Sowińskiego na miasteczku akademickim w Lublinie pojawiła się „Lewitacja” jego autorstwa. Praca przedstawiała spokojną, nagą kobietę, która unosiła się nad ziemią uprawiając jogę.

– Interesuje mnie przede wszystkim ludzkie ciało. Lubię je malować, interesują mnie przestrzenie i relacje, które się budują, bo to właśnie to daje przyjemność z malowania. Moje prace to zwykłe scenki (…), które odczarowują nagość, odseksualizowują ją i po prostu normalizują. Właśnie po to moje prace umieszczam w przestrzeni publicznej, przy czym zazwyczaj staram się budować w nich jakąś anegdotkę, opowieść – mówił nam wtedy Żbik.

Zniszczone prace

W grudniu ubiegłego roku „Lewitację” (po której w miejscu, w którym była zamontowana został tylko silikonowy ślad) zastąpiła „Lewitacja 2 – pozycja gołębia”. Szybko okazało się jednak, że taki widok ponownie „zgorszył” jakiegoś przechodnia, bo także i tę pracę dotknął akt wandalizmu. Ktoś „zasłonił” miejsca intymne joginki, zamalowując je czarną farbą. Co więcej, na brzuchu kobiety pojawił się napis „Art. 258”. Jest to tym bardziej zaskakujące, że ten artykuł Kodeksu Karnego odnosi się do... osób mających powiązania z grupami przestępczymi.

Nowe murale w Lublinie

Na odpowiedź Żbika nie trzeba było jednak zbyt długo czekać. W ubiegłym tygodniu artysta ponownie odwiedził Lublin i pozostawił po sobie kolejne dwie prace. Pierwsza z nich została dołączona do zamalowanej „Lewitacji 2” i przedstawia nagą kobietę – Astrid, która niejako na znak solidarności z uszkodzonym dziełem przy ul. Sowińskiego sama spryskuje swoje piersi czarnym sprayem. Astrid przywędrowała do Lublina z holenderskiego Zaandamu.

Drugą z prac, jaką w ostatnich dniach w stolicy Lubelszczyzny pozostawił po sobie Żbik, jest „Ptasia Szamanka”. Dzieło to przedstawia kobietę, która jest topless, a w dłoniach trzyma charakterystyczne elementy nawiązujące do tytułu pracy. Ten street art możecie podziwiać w pobliżu stacji kolejowej w Lublinie.

Żbik jest znany lublinianom także z wcześniejszych prac. Można je było zobaczyć na ul. Narutowicza (chodzi o kundelka „Gosię”) oraz na ul. Złotej (na Starym Mieście męska głowa obok małego pieska). Poza Lublinem dzieła artysty widnieją także m.in.: we Wrocławiu i Amsterdamie. Jego twórczość można obserwować także na Instagramie (tutaj).