Marszałek ciągle nie odpowiedział komu przyznał nagrdy, więc Fundacja Wolności zarapowała

i

Autor: zdjęcie ilustracyjne, YouTube (screen)

Marszałek ciągle nie odpowiedział komu przyznał nagrody, więc Fundacja Wolności zarapowała

2020-05-24 18:53

Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego wciąż nie ujawnił wszystkich nazwisk nagrodzonych pracowników. Fundacja Wolności podjęła wyzwanie i stworzyła na ten temat rap.

Chodzi o sprawę, którą pod koniec kwietnia poruszyła Fundacja Wolności. Marszałek Stawiarski na przyznawane co roku nagrody dla najlepiej pracujących urzędników przeznaczył 6,5 mln zł dla 1133 pracowników. Rekordzista otrzymał aż 56 tys. zł. Urząd jednak nie ujawnia do kogo trafiła tak wysoka nagroda. Znane są personalia jedynie 26 osób pełniących funkcje publiczne.

Fundacja Wolności wystąpiła z wnioskiem do urzędu o ujawnienie nazwisk wszystkich urzędników, których nagroda wyniosła więcej niż 20 tys. zł

- Marszałek województwa zwleka z udzieleniem odpowiedzi - mówi Krzysztof Jakubowski z Fundacji Wolności - Najpierw otrzymaliśmy odpowiedź, że nasz wniosek zostanie rozpatrzony w trybie ustawy dotyczącej przeciwdziałania koronawirusowi. W naszym przekonaniu przepisy tej ustawy specjalnej nie odnoszą się do pytań składanych w trybie dostępu do informacji publicznej.

Ostatnio Fundacja Wolności podjęła wyzwanie #hot16challenge2, w którym nominowane osoby rapują, aby zachęcić innych do wpłacania pieniędzy na służbę zdrowia walczącą z koronawirusem. W swoim rapie fundacja wolności odniosła się też do sytuacji związanej z nagrodami urzędu marszałkowskiego: "Hej marszałku, pokaż te nagrody, nie nabieraj w usta wody".

- W naszym przekonaniu informacje o nagrodach w kwotach nadproporcjonalnie wysokich, czyli między 20, a 56 tys. zł rocznie dla jednego pracownika są już na tyle kwotami istotnymi, że jawność finansów publicznych jest ważniejsza od prywatności tych osób - dodaje Jakubowski.

Jeżeli Urząd Marszałkowski nie ujawni nazwisk nagrodzonych urzędników Fundacja Wolności skieruje sprawę do sądu administracyjnego.

Urząd Marszałkowski nie chciał skomentować sprawy.