Leśne Pogotowie

i

Autor: zdj. Leśne Pogotowie, materiały prywatne

Lubelskie: Pomóż zwierzakom z "Leśnego Pogotowia". Zobacz życie ośrodka w czasach epidemii [AUDIO, WIDEO]

2020-05-06 17:16

Dzikie ptactwo, małe lisy czy osierocone wiewiórki. Podopiecznych Leśnego Pogotowia, czyli ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Skrzynicach Drugich na Lubelszczyźnie jest coraz więcej. Coraz więcej jest także potrzeb. Tylko w kwietniu Pogotowie przyjęło 40 leśnych pacjentów.

- Obecnie mamy, m.in. dzikie ptactwo, czyli puszczyki, uszatki, jedna z nich miała niestety amputowane skrzydło. Poza tym mamy dziesięć wiewiórek, małe jeże, kunę, czekamy na osierocone liski - tłumaczy nam Lena Grusiecka, założycielka Stowarzyszenia Leśne Pogotowie.

W obliczu epidemii koronawirusa właściciele proszą o wsparcie. Środki potrzebne są na budowę woliery dla zwierząt czy leczenie tych najbardziej poranionych "dzikusów". Ośrodek zajmuje się obecnie, m.in. trwale kalekimi ptakami czy kuną z objawami neurologicznymi.

Podejrzewamy, że mogła zjeść coś otrutego. Może jakiś pestycyd. Nie wiemy. Czekamy na badania krwi. Malutka jest pod kroplówką. Wierzymy, że będzie dobrze, natomiast jesteśmy bardzo ostrożni co do rokowań - dodaje Grusiecka.

Podczas epidemii koronawirusa placówka boryka się z trudnościami, funkcjonuje na zasadach charytatywnych, opiera się na wolontariacie klinik weterynaryjnych i wpłatach darowizn. Jak dodają właściciele, podczas epidemii ludzie nie przestali zwracać uwagi na kalekie i chore zwierzęta. - To cieszy. Nawet chyba jest ich więcej. Tylko w kwietniu przygarnęliśmy 40 zwierzaków. Naszym głównym celem jest jednak, aby u nas doszły do siebie i wróciły na wolność - tłumaczy Grusiecka. 

Leśne Pogotowie przyjmuje darowizny, materiały budowlane, koce czy maskotki. Zwierzaki trafiają do ośrodka z Lubelskiego, Podkarpackiego, a nawet z Ukrainy. Szczegóły pomocy na profilu Stowarzyszenie Leśne Pogotowie - Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt.

Działanie "Leśnego Pogotowia" w czasach pandemii. Posłuchaj: