W środę policjanci ruchu drogowego w miejscowości Milanów podczas kontroli prędkości zwrócili uwagę na dwóch rowerzystów, których wygląd mógł sugerować, że znajdują się pod działaniem alkoholu.
- Postanowili zatrzymać kierujących do kontroli drogowej. Już w trakcie zatrzymywania młodszy z nich miał problemy z utrzymaniem równowagi, zaś starszy próbował nie dawać sygnałów, że wcześniej spożywał alkohol – informuje sierż. szt. Ewelina Semeniuk z parczewskiej policji.
Okazało się, że dwaj mieszkańcy gminy Milanów, 61-letni ojciec z 38-letnim synem, mając blisko 1 promil alkoholu w organizmie, wracali z poczty ponieważ syn właśnie opłacił wcześniejszy mandat karny za to samo wykroczenie w kwocie 2500.
Pech chciał, że zostali zatrzymani po raz kolejny do kontroli, a konsekwencją ich lekceważącego podejścia do sytuacji okazały się kolejne dwa mandaty dla obu cyklistów, każdy w kwocie 2500zł.