W godzinach porannych pracownik leśnictwa w lesie w Podlodowie natknął się na niewybuchy, o czym natychmiast poinformował dyżurnego ryckiej policji. Skierowani na miejsce policjanci pilnowali tego miejsca do czasu przyjazdu patrolu saperskiego.
- Jak się okazało, były to pochodzące z czasów II Wojny Światowej pociski artyleryjskie w ilości 6 sztuk, 10 sztuk bomb lotniczych oraz kilkanaście sztuk amunicji strzeleckiej. Saperzy zabezpieczyli niebezpieczne znalezisko i zabrali do neutralizacji – informuje asp. sztab. Agnieszka Marchlak z ryckiej policji.
Funkcjonariusze apelują o ostrożność w takich sytuacjach. Należy pamiętać, aby pod żadnym pozorem nie podnosić niewybuchów, nie odkopywać, nie przemieszczać, czy też manipulować przy nich. O ich znalezieniu należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę policji.