Koronawirus na Lubelszczyźnie: jest już drugi potwierdzony przypadek

i

Autor: OM

Koronawirus na Lubelszczyźnie: jest już drugi potwierdzony przypadek

2020-03-11 11:58

W województwie lubelskim są 2 potwierdzone przypadki koronawirusa. Kobieta z Janowa Lubelskiego trafiła już do szpitala w Lublinie, mężczyzna z Niedrzwicy Dużej dalej przebywa w szpitalu w Bełżycach. W oddychaniu pomaga im respirator, ale jak powiedział rano wojewoda lubelski ich stan jest troszkę lepszy niż jeszcze wczoraj wieczorem.

Wojewoda lubelski w środę rano potwierdził, że drugą osobą chorą w naszym województwie jest kobieta z Janowa Lubelskiego. We wtorek wieczorem została przewieziona do szpitala w Lublinie.

- Przebywa w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym nr 1 w Lublinie na oddziale zakaźnym - mówi Lech Sprawka, wojewoda lubelski. - We wtorek w późnych godzinach nocnych został potwierdzony pozytywny wynik badania próbki tej osoby. Służby sanitarne rozpoczęły próbę ustalenia osób, które mogły być z nią w kontakcie.

Kobieta prawdopodobnie zaraziła się od syna, który przyjechał do niej z Wielkiej Brytanii.

Służby sanitarne ustalają też źródło zakażenia koronawirusem mężczyzny z Niedrzwicy Dużej. Hipotezy są dwie.

- Jeden z członków rodziny był we Włoszech w ostatnim okresie czasu i to może być potencjalne źródło zakażenia. Ta osoba jest odizolowana - mówi wojewoda lubelski. - Ale liczymy się też z innym kierunkiem kontaktu. Pacjent przebywający w szpitalu w Bełżycach prowadzi działalność gospodarczą i miał kontakty biznesowe być może z osobami z zagranicy.

Sytuacja ma się wyjaśnić po przebadaniu próbek pobranych od członków najbliższej rodziny mężczyzny z Niedrzwicy Dużej. Ich wyniki będą prawdopodobnie po południu.

Wojewoda lubelski apeluje do mieszkańców Lubelszczyzny, aby zachować zdrowy rozsądek.

- Przykład z jednej z lubelskich szkół. Rodzina była na nartach we Włoszech. Pomimo prośby ze strony szkoły, aby dziecko zostało w domu, rodzice i tak wysłali je do szkoły - mówi Sprawka. - Procedury sanitarne są następujące: jeżeli nie ma objawów nie ma formalnego nakazu kwarantanny, ale nie musimy się obracać tylko w kręgu procedur, ale też pewnych zachowań zdroworozsądkowych.

Tak jak zaleca wojewoda jeżeli byliśmy za granicą, zwłaszcza w zagrożonych terenach, albo jeżeli mieliśmy kontakt z osobami, które tam były zgłośmy się do sanepidu i lepiej pozostańmy w domu, aby ograniczyć kontakt z innymi.