paliwo

i

Autor: pixabay

Kiedy ceny spadnie cena paliw? Analitycy mówią, że to kwestia dni

2023-02-13 21:41

Analiza poziomu hurtowych i detalicznych cen paliw wskazuje na możliwość obniżek cen paliw, zwłaszcza ON na stacjach także w następnych dniach — przewidują analitycy Refleksu. Zwrócili jednak uwagę, że na spadki cen rzędu 20 gr na litrze nie ma co liczyć.

Zwrócili oni jednak uwagę, że sytuacja na rynku hurtowym się zmienia, gdzie w związku z osłabieniem złotego wobec dolara i wzrostem cen paliw gotowych na rynku ARA „możemy odnotować podwyżki”.

Analitycy wskazali, że pierwszy tydzień od wejścia w życie embarga na import rosyjskich produktów naftowych (od 5 lutego) minął bez negatywnego wpływu na ceny paliw na stacjach.

- Co więcej głęboka korekta cen hurtowych po 25 stycznia, kiedy notowaliśmy tegoroczne maksima, umożliwiła spadek cen oleju napędowego na stacjach - stwierdzili.

Według danych Refleksu obecne hurtowe ceny oleju napędowego są o ponad 40 gr/l netto niższe niż w szczycie, a benzyny o ponad 10 gr/l. Z kolei w detalu w porównaniu do ubiegłego tygodnia płacimy za diesla o 19 gr na litrze mniej. Dodali, że zmiany cen pozostałych paliw są symboliczne.

- Obecnie średnie ceny na stacjach wynoszą odpowiednio: benzyny bezołowiowej 95 – 6,67 zł/l (-1 gr/l), bezołowiowej 98 – 7,36 zł/l (-3 gr/l), oleju napędowego 7,47 zł/l (-19 gr/l), autogazu 3,22 zł/l (0 gr/l) - poinformowali analitycy.

Dodali, że zarówno na rynku hurtowym, jak i detalicznym zmniejsza się różnica pomiędzy cenami Pb95 i ON.

- Dzisiaj wynosi 79 gr/l, wobec 1,31 zł/l w listopadzie — wskazali.

Reflex zwrócił uwagę, że w piątek 10 lutego wicepremier Rosji i minister energetyki Aleksander Nowak poinformował, że Rosja w marcu zmniejszy dobrowolnie wydobycie o 0,5 mln baryłek dziennie.

- Limit wydobycia dla Rosji w ramach porozumienia OPEC+ wynosi 10,5 mln baryłek dziennie, co by oznaczało, że w marcu produkcja ropy rosyjskiej będzie ponad 1,2 mln baryłek dziennie niższa od obowiązującego ten kraj limitu - ocenili analitycy, dodając - że rynek ropy naftowej zareagował na tę informację 2,5-dolarowym wzrostem.

- Rynek oczekiwał już od jakiegoś czasu spadku produkcji ropy rosyjskiej w związku z embargiem UE na import rosyjskiej ropy i produktów naftowych. Ceny kwietniowej serii kontraktów na ropę Brent powróciły w rejon 86 dol. za baryłkę. W skali tygodnia ropa Brent potaniała ponad 6 dol. za baryłkę - wyjaśnili analitycy.

Reflex podał, że Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej (US EIA) spodziewa się spadku średniej ceny ropy Brent z 100,94 dol. za baryłkę w roku 2022 do 83,63 dol. za baryłkę w roku 2023.

- EIA prognozuje wzrost światowego popytu na paliwa w tym i przyszłym roku o 1,1 mln baryłek dziennie oraz 1,8 mln baryłek dziennie - podsumowali analitycy.