imprezy

Festiwal Wschód Kultury – Inne Brzmienia 2023. Co się będzie działo?

2023-07-05 15:29

Coraz bliżej do jednej z największych imprez kulturalnych w Lublinie. Festiwal Wschód Kultury – Inne Brzmienia rozbrzmi 6-9 lipca. Wiemy, jakich dźwięków możemy się spodziewać.

Spis treści

  1. 6 lipca, czwartek
  2. 7 lipca, piątek
  3. 8 lipca, sobota
  4. 9 lipca, niedziela

Festiwal Wschód Kultury – Inne Brzmienia za sprawą Warsztatów Kultury gra w Lublinie od 10 lat, a jeszcze o 6 dłużej pod poprzednią nazwą z drugim członem (Wschód Kultury to przedsięwzięcie realizowane przez Narodowe Centrum Kultury z pieniędzy ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego w Lublinie, Rzeszowie i Białymstoku). Stali bywalcy i bywalczynie wiedzą, że tu nudy nie ma, bo jak przekonują same osoby organizatorskie, na imprezie prezentują najciekawsze i najbardziej frapujące zjawiska na szeroko pojętej, światowej scenie alternatywnej.

Muzyczna strona imprezy odbędzie się na Błoniach pod Zamkiem, a na informacje o niemuzycznej – czyli tradycyjnie poświęcona literaturze, filmowi i sztukom plastycznym – jeszcze czekamy.

Wschód Kultury – Inne Brzmienia 2023. Kto wystąpi?

6 lipca, czwartek

Kisu Min | POL

Pochodzący z Łodzi kwartet to indie rockowe objawienie ostatnich lat i jedna z wielkich nadziei rodzimej sceny gitarowej. Zaczynali w 2016 roku i pierwsze lata działalności, zgodnie z duchem DIY, spędzili samodzielnie organizując koncerty i wydając swoje nagrania we własnym labelu “GISH”. W roku 2023 nastąpił przełom, a ich najnowszy album – świetne “City of the revolution” wydany został nakładem kultowej Anteny Krzyku, co dla wielu jest automatycznym gwarantem jakości. Przed Kisu Min rysuje się bardzo ciekawa przyszłość i na pewno nie można przegapić ich lubelskiego koncertu podczas najbliższych Innych Brzmień.

szorstkie | POL

Zespół narodził się w trudnych czasach zarazy 2020 roku w studiu nagrań „Trzaski”, gdzieś pomiędzy Częstochową a starym lasem. Robert Kafel (Lewe Łokcie), Kamil Klama (Beukot) i Michał Klama (Pleń, Pi) swoją muzykę nazwali „pandemicznym hałasem”, ale będąc bardziej precyzyjną_ym, można zauważyć, że szorstkie porusza się w obszarach muzyki eksperymentalnej i awangardy, a ich kompozycje w dużej mierze opierają się na improwizacjach, wariacjach i tworzeniu różnych, dość jazgotliwych dźwięków. Debiutancka płyta zespołu ukazała się nakładem Gusstaff Records.

Atol Atol Atol | POL

Nowy projekt muzyków, którzy debiuty mają już dawno za sobą i dali się dobrze poznać w świecie polskiej alternatywy. Łukasz Plata (UZS – Ukryte Zalety Systemu, Przepych), Artur Soszyński (UZS – Ukryte Zalety Systemu) i Hubert Kostkiewicz (Kurws), zasileni przez wokalistkę Agatę Horwat, powołali do życia skład eksplorujący post-punkowe terytoria, nazywane przez samych muzyków „piwnicznym funkiem i przesiąkniętym dubem no-wave”. Debiutancki album Atol Atol Atol „Koniec sosu tysiąca wysp” ukazał się jesienią 2022 roku nakładem Gusstaff Records.

7 lipca, piątek

Koń | POL

Nostalgiczna, szaleńcza, acid bluesowa podróż, w którą zabierają nas gitarzysta Sławomir Szudrowicz (Something Like Elvis, Selina Martin Band), perkusistka Asia Glubiak (Panieneczki, Limboski, Barbara Wrońska), saksofonista Michał Fetler (Jazzband Młynarski Masecki, Polmuz, Fanfara Awantura) oraz kompozytor, wirtuoz keyboardów Jakub Królikowski. Twórczość zespołu oscyluje na styku stylu country and western, muzyki alternatywnej, nowoczesnego jazzu, bluesa i psycho trance. W 2022 roku ukazał się debiutancki album grupy, który zebrał bardzo entuzjastyczne recenzje, ale Koń to zwierzę przede wszystkim koncertowe.

Tuleje | POL

Przy pierwszym kontakcie jest to trio reinterpretujące muzykę tradycyjną z regionu wschodniej Wielkopolski. Przy zagłębieniu się w temat, dochodzą jednak kolejne warstwy i konteksty, a Tuleje stają się zespołem wymykającym się prostej klasyfikacji. Proste, minimalistyczne instrumentarium, oparte o bębny, kontrabas oraz głos, jest w stanie w tym przypadku wygenerować cały wachlarz brzmień. Muzyka tradycyjna jest tu punktem wyjścia, w ślad za nią podążają jednak jazz, swobodna improwizacja czy też trans i groove przynależny muzyce rockowej. Tuleje stanowią też ciekawy i frapujący element w eklektycznym katalogu wytwórni Gusstaff Records.

Dead Cat in a Bag | ITA

Pochodzące z Turynu trio słusznie uchodzi dziś za jeden z najciekawszych i najoryginalniejszych zespołów na włoskiej scenie. Ich muzyka to z jednej strony kontynuacja artystycznej ścieżki wytyczonej przez legendarnych songwriterów w stylu Toma Waitsa, Nicka Cave’a czy Leonarda Cohena. Z drugiej, można tu odnaleźć cały katalog odniesień do ilustracyjnej muzyki teatralnej czy filmowej. Grupa pomysłowo wykorzystuje muzykę tradycyjną, czerpiąc również inspiracje z literatury klasycznej (nazwa zespołu nawiązuje wprost do powieści “Przygody Tomka Sawyera” Marka Twaina) oraz folkloru. Do tego artyści dokładają bardziej współczesne, głośniejsze brzmienia, co razem daje niezwykle interesujący efekt. Na instrumentarium Dead Cat in a Bag składają się skrzypce, akordeon, bandżo oraz porcja dobrze zbalansowanej elektroniki. Przez ostatnią dekadę Włosi dzielili scenę m.in. z takimi wykonawcami jak Hugo Race czy Bonnie „Prince” Billy, a po lubelskim koncercie można być pewnym, że zaskarbią sobie uznanie także innobrzmieniowej widowni.

8 lipca, sobota

Ta ukrainka | POL

Pod tym pseudonimem kryje się Anastazja Ivahnenko. Pochodzi z Ukrainy, mieszka, pracuje i tworzy swoją muzykę w Warszawie i od dobrych kilkunastu miesięcy jest prawdziwym objawieniem na naszym rynku muzycznym. Jak sama mówi o sobie, przyjeżdżając do Polski, nie znała dobrze języka, nie miała znajomych i większych perspektyw, znała za to kilka utworów Marii Peszek oraz Taco Hemingwaya, co dało jej impuls do własnych artystycznych poszukiwań. Ta Ukrainka zwyciężyła w 4. odsłonie plebiscytu „Gazety Wyborczej” na najciekawsze nowe twarze na polskiej scenie muzycznej. W maju 2023 artystka planuje wydanie swojej debiutanckiej płyty.

To Rococo Rot | DEU

Pochodzący z Berlina zespół zasłynął z doskonałego połączenia brzmień elektronicznych z żywym, analogowym graniem. Do historii przeszedł cytat z magazynu Pitchfork, opisujący muzykę grupy jako “brzmiącą całkowicie cyfrowo, a jednak w 100% ludzką”. Niemieckie trio, założone w 1995 roku, działało z sukcesami aż do roku 2014, po czym zawiesiło swoją działalność. Lubelski koncert będzie więc wydarzeniem bez precedensu i swoistą reaktywacją formacji. Od 2014 roku To Rococo Rot zagrało bowiem tylko jeden, wyjątkowy koncert jubileuszowy na festiwalu w Düsseldorfie, a było to w grudniu 2022 roku. W tym samym roku artyści wydali również, ku wielkiej radości swoich fanów, niepublikowane do tej pory nagrania z okresu działania kultowego John Peel Sessions. Ich wizyta w Lublinie będzie zatem absolutnie wyjątkową i niepowtarzalną okazją do posłuchania na żywo tego zasłużonego zespołu.

Nuha Ruby Ra | GBR

Wokalistka, autorka i kompozytorka, tworząca na co dzień w Londynie. Uznawana dziś za jedną z największych nadziei współczesnej sceny brytyjskiej. Na koncie ma występy m.in. na festiwalu Glastonbury oraz najważniejszych światowych showcase’ach, na czele z The Great Escape, SXSW czy Reeperbahn. W ostatnim roku koncertowała wspólnie choćby z King Gizzard & the Lizard Wizard, Yard Act czy Viagra Boys. Jej styl to wypadkowa autorskich tekstów, elektroniki, hip-hopu, ale też post-punka czy grunge’u. Poza działalnością solową artystka udziela się też w alternatywnej grupie Arrows of Love. Obok aspektów muzycznych ważnym elementem w jej twórczości jest też strona wizualna: starannie wyreżyserowane, koncepcyjne wideoklipy oraz elementy video-artu podczas koncertów.

Ladytron | GBR

Legenda brytyjskiej sceny elektro, łącząca w swojej twórczości pop, synth wave, shoegaze oraz awangardowe eksperymenty brzmieniowe. Zespół tworzą niezmiennie Helen Marnie (wokal, syntezatory), Mira Aroyo (wokal, syntezatory), Daniel Hunt (syntezatory, gitara elektryczna, wokal) i Reuben Wu (syntezatory). Ladytron jest jednym z nielicznych przykładów tego, jak w inteligentny i autorski sposób połączyć przebojowość z kreatywnymi, artystycznymi poszukiwaniami. Grupa powstała w 1999 roku w Liverpoolu, zaś jej nazwa nawiązuje wprost do jednego z hitów formacji Roxy Music, będącej dla artystów jedną z kluczowych inspiracji. Zresztą sam Brian Eno określił Ladytron jako swój ulubiony i jednocześnie najlepszy zespół popowy w Anglii. Podobną rekomendację wystawił grupie Trent Reznor, kiedy w 2007 roku zaprosił muzyków do otwierania europejskich koncertów Nine Inch Nails. Sukcesem były też wspólne trasy z Björk czy Goldfrapp, które utorowały Ladytron drogę do kariery międzynarodowej. Na przestrzeni lat zespół nagrał siedem albumów studyjnych, z czego najnowszy, doskonale przyjęty “Time’s Arrow”, wyszedł dosłownie kilka miesięcy temu. Na lubelskim koncercie muzycy zaprezentują materiał z tej płyty, ale z pewnością nie zabraknie też hitów z ponad dwudziestoletniego dorobku grupy.

9 lipca, niedziela

Jakub Skorupa | POL

Pochodzący ze Śląska wokalista, gitarzysta i autor tekstów z ogromnym zamiłowaniem do łączenia gatunków muzycznych i wplatania do swoich piosenek doświadczeń życiowych, których mu zresztą, pomimo młodego wieku, nie brakuje. Nalewał piwo na biesiadach górniczych, handlował samochodami, produkował filmy korporacyjne, a w międzyczasie napisał sztukę teatralną „Życie męczy”. Gdy na początku 2021 roku wydał utwór „Pociągi towarowe”, od razu został okrzyknięty nadzieją polskiej muzyki. Zajął trzecie miejsce w plebiscycie Sanki 2021 „Gazety Wyborczej” i wyruszył w trasę jeszcze przed premierą swojego pierwszego albumu „Zeszyt pierwszy”, za który następnie został doceniony przez jury Odkryć Empiku. Jak mówi o sobie, obserwuje rzeczywistość i opowiada o tym, co widzi i czuje. Muzykę Jakuba Skorupy można określić jako melancholijny miks rapowej narracji z alternatywnym brzmieniem.

Contemporary Noise Ensemble | POL

Zespół założony w Szubinie i dowodzony od początku przez braci Kubę i Bartka Kapsów, dziś uznawany jest za jeden z kluczowych dla całego pokolenia współczesnego jazzu w Polsce. Bracia, mając już bogate doświadczenie i szereg sukcesów ze swoim gitarowym projektem Something Like Elvis, postanowili w pewnym momencie zmienić styl i język muzycznej wypowiedzi. Po etapie punkowej alternatywy (m.in. wspólne trasy z Fugazi czy Nomeansno) przyszedł czas na improwizację oraz muzykę ilustracyjną dla kina i teatru. Na przestrzeni lat Ensemble przybierał formy kwartetu, kwintetu, a nawet sekstetu, zawsze jednak prezentując świeżość pomysłów i wysoki poziom wykonania. Albumy takie jak „Pig Inside the Gentleman” czy „Theatre Play Music” to już dziś klasyka. Do Lublina zespół przyjedzie po wielu latach nieobecności, dodatkowo już z materiałem z najnowszej płyty „An Excellent Spiritual Serviceman”. Ich koncert to pozycja obowiązkowa, nie tylko dla fanów jazzu.

Stian Westerhus | NOR

Norweski mistrz gitary, producent i eksperymentator. Artysta znany z gry w wielu zespołach, na czele z Jaga Jazzist, Ulver czy Puma. Potrafi płynnie poruszać się pomiędzy gatunkami i estetykami, zawsze jednak zachowując swój charakterystyczny, autorski styl. W swoich solowych poszukiwaniach bierze na warsztat jazz, noise, elektronikę czy ambient, ale zdarza mu się też komponować piosenki mroczne, utrzymane w duchu dark wave. Pierwsze albumy nagrywał dla kultowej oficyny Rune Grammofon, kolejne m.in. dla House of Mythology czy All Ice Records. W 2023 roku ukaże się jego najnowsza solowa płyta, którą na pewno zaprezentuje słuchaczom w Lublinie. Koncerty Westerhusa to niesamowite doświadczenie dźwięku i różnych sposobów jego przetwarzania.