Akcja "Stop–drift". Koniec głośnych nocnych wyścigów na ulicach Lublina?

2022-08-29 14:21

Wiele osób mieszkających w Lublinie ma dość głośnych nocnych wyścigów na miejskich drogach. Na zgłoszenia mieszkańców odpowiedzieli policjanci, którzy przeprowadzili nocne działania wobec kierujących, których agresywny styl jazdy powoduje zagrożenie w ruchu drogowym oraz prowadzi do zakłócenia spoczynku mieszkańcom. Jaki był efekt? Zapraszamy do artykułu.

Za szybcy i za głośni - "Stop-drift" w Lublinie

W ostatnich dniach policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Lublinie przeprowadzili wzmożone działania kontrolne pod nazwą „Stop–drift”. Podczas nocnych patroli policjanci zwracali szczególną uwagę na kierowców przejawiających agresywny i brawurowy styl jazdy. Zwracali również uwagę na pojazdy naruszające normy emisji hałasu. W trakcie akcji policjanci byli wspomagani przez pracowników monitoringu miejskiego, którzy na bieżąco przekazywali im informacje o próbach naruszeń przepisów ruchu drogowego i driftowania. Dodatkowo w weekend na ulicach Lublina pojawiły się nieoznakowane radiowozy z wideorejestratorami z Kraśnika, Lubartowa i Opola Lubelskiego.

W trakcie akcji skontrolowanych zostało 150 pojazdów. Policjanci ujawnili 115 wykroczeń związanych głównie z przekroczeniem dozwolonej prędkości lub stwarzaniem zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego. Zatrzymane do kontroli samochody i motocykle były dokładnie sprawdzane pod kątem stanu technicznego oraz emisji hałasu. Wyniki badania emisji hałasu doprowadziły do aż 36 zatrzymań dowodów rejestracyjnych z powodu przekroczenia norm emisji dźwięku lub stwierdzenia innych istotnych nieprawidłowości.Jednym z zatrzymanych w trakcie weekendowej akcji był 29-letni motocyklista, mieszkaniec gminy Werbkowice. Zlekceważył on wydawane przez policjantów sygnały do zatrzymania i zaczął uciekać. Pościg za motocyklistą trwał kilka kilometrów. Podczas próby ucieczki 29-latek popełnił przy tym liczne wykroczenia. Pomimo prób nie udało mu się zgubić radiowozu. Jego próba ucieczki zakończyła się upadkiem. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklami i ważnych badań technicznych pojazdu. Za wszystkie popełnione wykroczenia grozi mu do 5 lat więzienia. Policjanci zapowiedzieli, że w najbliższym czasie będą kontynuować nocne działania wymierzone w hałaśliwych kierowców.

Driftował na rondzie, na zabawie przyłapali go policjanci. Kwota mandatu zwala z nóg