Wielu kierowców popełnia ten błąd. Według nowych przepisów grozi za to 500 złotych mandatu

W czerwcu 2021 roku w kodeksie drogowym pojawił się nowy przepis. Chodzi o zachowanie odpowiedniej odległości pomiędzy pojazdami poruszającymi się na drogach ekspresowych oraz autostradach. Odpowiedniej, czyli wynoszącej połowę aktualnej prędkości w km/h. Co to oznacza? Najprościej rzecz ujmując, jeśli kierowca jadący przed nami porusza się z prędkością 100 km/h, to my powinniśmy zachować dystans co najmniej 50 metrów. 

Powodem wprowadzenia nowych przepisów jest fakt, że tzw. jazda na zderzaku stanowi jedną najczęstszych przyczyn wypadków drogowych. Kierowca naruszający przepisy sam sprowadza na siebie niebezpieczeństwo, ponieważ odbiera sobie możliwość zareagowania w awaryjnej sytuacji. Dodatkowo, zmniejsza sobie pole widzenia, co także jest ryzykowne. 

Mandat za jazdę na zderzaku

Nie wszyscy kierowcy zdają sobie sprawę z tego, że policjanci przeprowadzają nie tylko kontrole prędkości, ale także odległości pomiędzy pojazdami. W tym celu wykorzystują ręczne mierniki prędkości, które także określają odległość. Również wideorejestratory w radiowozach pokazują policjantom, czy kierowca zachował odpowiedni odstęp. 

Za jazdę na zderzaku grozi mandat w wysokości od 300 do 500 złotych.