W samej Łodzi zakażonych pacjentów przyjmuje szpital Biegańskiego, pozostałe placówki są w Zgierzu, Radomsku, Tomaszowie i Bełchatowie. Jeśli będzie taka potrzeba, przygotujemy więcej wolnych łóżek - zapewnia rzeczniczka łódzkiego wojewody Dagmara Zalewska. W szpitalu Biegańskiego wolnych miejsc jest 50 , w Zgierzu 63, w Tomaszowie Maz. 18, a w Radomsku 3. W tym momencie nie ma wolnych łóżek w Bełchatowie.
Na razie miejsca są, kłopot stanowi natomiast wstępne rozpoznanie zakażenia, bo objawy mogą być mylące – zauważa dr Michał Chudzik z Uniwersytetu Medycznego. - Zwykle pacjenci skarżą się na gorączkę, ale są tacy, którzy mają obniżoną temperaturę. Zwykle zakażeni tracą zmysł węchu, ale niektórzy mają ten węch wyostrzony.
W razie zaobserwowania objawów przypominających covid, należy zadzwonić do lekarza rodzinnego, który w trakcie teleporady zdecyduje o dalszych krokach.
