sebastian m

i

Autor: Stop Cham/ materiały policji

wydarzenia

Tragiczny wypadek na A1. Dziś sąd podejmie decyzje ws. listu żelaznego Sebastiana M.

2023-11-17 7:54

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim ma podjąć w piątek decyzję ws. listu żelaznego dla Sebastiana M. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na A1. Przeciwna wydaniu dokumentu, o który wnioskuje obrońca podejrzanego, jest prokuratura.

W piątek sąd podejmie decyzję ws. listu żelaznego dla Sebastiana M.

Piotrkowski sąd w piątek (17 listopada) ponownie zajmie się złożonym przez obrońcę podejrzanego wnioskiem o wydanie Sebastianowi M. listu żelaznego, czyli - według prawniczej definicji - specjalnego dokumentu, przyrzekającego oskarżonemu pozostawanie na wolności do czasu prawomocnego zakończenia procedury karnej, a oskarżony zobowiązuje się odpowiadać w procesie z tzw. wolnej stopy.

Pierwsze, niejawne posiedzenie w tej sprawie odbyło się 6 listopada. Sędzia Grzegorz Krogulec zdecydował wówczas o odroczeniu wydania orzeczenia do 17 listopada. "Odroczenie wynikało z tego, że sąd potrzebuje dodatkowych informacji, co się dzieje w związku z zatrzymaniem podejrzanego poza granicami kraju, a więc jak wygląda procedura ekstradycyjna" - tłumaczył sędzia.

Dodał, że po uzyskaniu wszystkich informacji, ogłoszenie decyzji możliwe jest w piątek.

"Rozważamy, że ogłoszenie (orzeczenia) odbędzie się w sposób jawny i wtedy sąd poinformuje o decyzji i motywach rozstrzygnięcia" - przyznał.

Tragiczny wypadek na A1

Do tragicznego wypadku na autostradzie A1 w Sierosławiu w pow. piotrkowskim doszło po godz. 19 w sobotę, 16 września. W pożarze auta marki KIA zginęli rodzice oraz ich 5-letni syn. Według zgromadzonych dowodów, podejrzany kierował bmw, które poruszało się z prędkością ponad 300 km/h. BMW miało uderzyć w auto rodziny, które następnie wpadło w bariery energochłonne i stanęło w płomieniach.

Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim zarzuciła Sebastianowi M. spowodowanie śmiertelnego wypadku, co zagrożone jest karą do 8 lat więzienia. Pełnomocnik tragicznie zmarłej rodziny złożył do prokuratury wniosek o zmianę kwalifikacji czynu na zagrożone wyższą karą zabójstwo z zamiarem ewentualnym.

Broniący kierowcy mec. Bartosz Tiutiunik wystąpił o list żelazny dla swojego klienta 4 października br. Tego samego dnia w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich polskie służby we współpracy z lokalną policją zatrzymały Sebastiana M. Obecnie mężczyzna przebywa w ZEA, gdzie trwa procedura ekstradycyjna podejrzanego do Polski.

"Kwestia listu żelaznego jest normalnym instrumentem przewidzianym w kodeksie postępowania karnego. To nie jest nic nadzwyczajnego. Funkcjonuje to rozwiązanie w polskiej procedurze od lat i służy to temu, że w sytuacji, kiedy podejrzany czy oskarżony przebywa za granicą - a tak było w momencie składania tego wniosku i tak jest dziś, mimo zatrzymania mojego klienta na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich - sąd okręgowy może wydać list żelazny, czyli swoiste zapewnienie, że taka osoba może odpowiadać z wolnej stopy" - wyjaśnił po pierwszym posiedzeniu sądu Tiutiunik.

Do WIĘZIENIA! Polacy ŻĄDAJĄ rozliczenia PiS - Komentery

Najmniejsze wsie w Łódzkiem. Mieszka tu zaledwie garstka osób