Kibice Pogoni pamiętali o "Dymku"
Na początku zeszłego tygodnia sportowym światem wstrząsnęła informacja o poważnej chorobie Roberta Dymkowskiego. Legenda Pogoni Szczecin zmaga się z ALS/SLA, czyli stwardnieniem zanikowym bocznym. Postępująca choroba nie pozwala byłemu napastnikowi nawet na podniesienie ręki o własnych siłach.
Kibice Pogoni nie zapomnieli jednak o "Dymku". W 10 minucie meczu powstali z krzesełek i oklaskami wsparli legendę Portowców. Po chwili rozległy się przyśpiewki, które mogą pamiętać starsi kibice:
- Robert Dymkowski, najlepszy napastnik Polski! - usłyszeliśmy
Na stadionie pojawił się również sam Dymkowski, który miał dla kibiców piękną wiadomość:
- Dziękuję bardzo za wsparcie, jesteście wielcy!
Jak pomóc Robertowi Dymkowskiemu?
Jeśli chcecie pomóc legendzie Pogoni, to stworzona została ku temu celowi specjalna zbiórka. Znajdziecie ją pod tym adresem. Aktualnie już 1434 osoby pomogły Robertowi Dymkowskiemu wpłacając pieniądze. Nasze wsparcie to jedyna szansa na zastopowanie postępującej choroby u byłego napastnika Pogoni:
- Zbieram pieniądze na rehabilitację, leczenie i poprawę jakości życia. Rehabilitacja pomoże mi zachować sprawność fizyczną. Leczenie pozwoli mi spowolnić postęp choroby i zmniejszyć objawy. Poprawa jakości życia pozwoli mi radzić sobie jak najdłużej, w miarę samodzielne - tłumaczy Dymkowski
Źródło: Robert Dymkowski otrzymał wsparcie kibiców Pogoni. Wzruszające sceny na meczu z Widzewem
