W łódzkich szkołach czekają na powrót uczniów!

i

Autor: EP

Postawią na integrację i odbudowanie relacji. W łódzkich szkołach czekają na powrót uczniów!

2021-05-10 23:25

Uczniowie boją się wracać do szkoły. Ci starsi nie byli w niej od października, a lekcje stacjonarne mają się rozpocząć pod koniec maja. Wielu nauczycieli i dyrektorów zapowiada, że nie będzie klasówek, odpytywania i rozliczania z nauki online. Teraz najważniejsze są relacje rówieśnicze i ponowna integracja.

To będzie powrót po długiej nieobecności. 17 maja uczniowie starszych klas podstawówek wracają do szkół, dwa tygodnie później już wszyscy uczniowie będą mieć zajęcia stacjonarne. Uczniowie obawiają się sprawdzianów, odpytywań, klasówek i rozliczania z nauki online.

Agata Kobylińska, Pełnomocniczka Prezydenta Łodzi do spraw dzieci i młodzieży podkreśla, że nie będzie to łatwy powrót – W czasie pandemii wiele dzieci straciło osoby bliskie, a także nauczycieli, którzy zmarli na covid19. To nie jest tak że teraz wrócą do szkoły i wszystko będzie tak jak kiedyś. Musimy zadbać przede wszystkim o relacje, o zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży. To jest teraz priorytetem, a nie oceny na świadectwach i sprawdzanie, kto czego nie zrobił. Bardzo mnie boli, gdy ktoś mówi że to jest pokolenie stracone. Nie można stygmatyzować tych uczniów, bo to jest pokolenie które bardzo dużo doświadczyło i my, jako dorośli, jesteśmy teraz odpowiedzialni za to żeby wesprzeć dzieciaki w tym trudnym czasie.

Łódzcy radni zaapelowali do nauczycieli by byli wyrozumiali i postawili na integrację i wspólne spędzanie czasu. - Wychodzimy z takim apelem do nauczycieli, do dyrektorów szkół aby pod koniec tego roku szkolnego, gdy nauki w trybie stacjonarnym zostało na 10,14 dni starali się skupić cały wysiłek na tym, aby zintegrować grupę, i dotrzeć do uczniów, zachęcać ich do rozmów, dzielenia się swoimi opiniami. Trzeba na nowo zbudować dobry wizerunek szkoły, pokazać że nauka może być fajna. Prosimy, żeby nauczyciele uciekali od klasówek, rozliczeń i udowadniania na siłę, że ktoś czegoś nie zrobił w trakcie pandemii - mówi Krzysztof Makowski radny Rady Miejskiej w Łodzi.

Pedagog Marta Szymczyk, znana tez jako Nieszablonowa Pedagożka podkreśla, że nauczyciele na pewno po powrocie uczniów do szkół spotkają się z wieloma emocjami. - Od radości, po strach i lęk. Dzieci boją się, że będą rozliczane z tego czego nie robiły w czasie nauki zdalnej. Bardzo ważna jest tu postawa nauczyciela. Uważam, że powinna być otwarta, pełna zrozumienia i akceptacji, by ten powrót dał im poczucie bezpieczeństwa i wiarę w siebie. Wiedzę można zdobyć zawsze i wszędzie, natomiast braki w rozwoju emocjonalnym są znacznie trudniejsze do nadrobienia. Teraz najważniejsze jest bycie z dziećmi, zadbanie o wzajemne kontakty. Uczniowie muszą znowu nauczyć się funkcjonowania w tej nowej, szkolnej rzeczywistości. Dobrze by było, gdybyśmy my, dorośli skupili się na tym. żeby zredukować ich stres. Warto sprawić, by w szkole znowu poczuły się dobrze. Nam nauczycielom też to jest potrzebne, bo to nasze ponowne spotkanie wiąże się z dużą dawką niepewności. My też wracamy po wielu miesiącach pracy zdalnej i nauki zdalnej. Wszyscy musimy dać sobie czas i pamiętać o tym, że edukacja to relacja.