Porsche rozbiło się na słupie na oczach policjantów. Kierowca był pijany i pod wpływem metamfetaminy

2022-09-07 10:37

Kierowca Porsche na oczach policjantów uderzył w słup. Późniejsze badania wykazały, że był na podwójnym... a nawet potrójnym gazie. W jego organizmie wykryto obecność alkoholu i metamfetaminy.

Policjanci z Pabianic, pełniąc służbę podczas Dni Konstantynowa Łódzkiego, byli świadkami wypadku. Zauważyli jak kierowca Porsche stracił kontrolę nad samochodem i uderzył w słup linii trakcyjnej. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali. Kierowca został poddany badaniom trzeźwości. Wynik badania alkomatem wykazał 1,6 promila alkoholu w organizmie 31-letniego mężczyzny. Dodatkowo podejrzenie policjantów wzbudziło dziwne zachowanie kierowcy.

- Był raz pobudzony, a następnie zasypiał za kierownicą. Decyzją stróżów prawa została mu pobrana krew do badań na obecność substancji narkotycznych w organizmie. Dodatkowo podczas przeszukania osoby policjanci znaleźli trzy torebki z kryształem. Wstępne badanie testerem narkotykowym dało wynik pozytywny w kierunku metamfetaminy - relacjonuje podkom. Ilona Sidorko z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.

Sprawca zdarzenia został zatrzymany w areszcie. Usłyszał zarzuty, za posiadanie narkotyków grozi kara 3 lat więzienia, a za jazdę pod wpływem alkoholu 2 lat.

Artur z Łodzi i jego freestyle na skrzypcach