Obostrzenia w łódzkich tramwajach i autobusach!

i

Autor: Ela Piotrowska

Obostrzenia w łódzkich tramwajach i autobusach! Czy prowadzący wyproszą pasażerów?

2020-10-18 21:44

Łódź jest w czerwonej strefie i miejski przewoźnik musiał dostosować się do nowych wytycznych. Z powodu wzrostu zakażeń koronawirusem w tramwajach i autobusach może być zajętych maksymalnie 30 procent wszystkich miejsc.

Od soboty Łódź, tak jak większość dużych miast, jest w czerwonej strefie. To oznacza największe obostrzenia. Dotyczą one również komunikacji miejskiej. Pasażerowie już od dawna muszą mieć zakryte usta i nos, ale jak sie okazuje nie wszyscy są w maseczkach, a to prowadzi do konfiktów. Pasażerowie nie zawsze czują się bezpieczni, wolą nie reagować, bo trudno przewidzieć zachowanie współpasażera.

- Większość stosuje się do obowiązujących zasad, ale niektorzy mają odsłonięty nos, albo nosza maseczki na brodzie. Nie zwracam im już uwagi, bo spotykam sie czasem z agresją - mówi pasażer dziewiątki.

- Mieliśmy już taką sytuację, że pasażer zwrocił uwagę innemu pasażerowi, że nie nosi maseczki, doszło do bójki, musieliśmy wezwać policję i autobus był unieruchomiony na ponad pół godziny - mówi rzecznik MPK Agnieszka Magnuszewska

Obostrzenia w łódzkich tramwajach i autobusach!

i

Autor: Ela Piotrowska

W transporcie zbiorowym obowiązują limity pasażerow. W czerwonej strefie co drugie miejsce musi być puste, a w tramwajach i autobusach może jechać maksymalnie 30 procent pasażerow. Na drzwiach pojazdów są kartki z informacją o dopuszczalnej liczbie osób, często są jednak zrywane. 

Obostrzenia w łódzkich tramwajach i autobusach!

i

Autor: Ela Piotrowska

W nowoczesnych PESach może teraz jechać ponad 60 pasażerów, w starych typach tramwajów około 30 pasażerów w jednym wagonie, a w tramwajach sprowadzonych z Bochum ponad 50 osób. Motorniczowie i kierowcy MPK, którzy muszą skupić się na bezpiecznej jeżdzie, nie są w stanie cały czas kontrolować czy liczba pasażerów się zgadza. Czy jeśli pasażerów będzie więcej niż przewidują normy, to prowadzący zatrzyma pojazd i wyprosi podróżnych? - Nie oczekujemy tego od motorniczych i kierowców. Uważamy, że rolą prowadzących jest dowieźć pasażera bezpiecznie do celu. Gdy okaże się, że w pojeżdzie jest za dużo osób, to prowadzący zgłosi to nadzorowi ruchu, który skieruje na trasę dodatkowy tabor - wyjaśnia rzeczniczka MPK Łódź. Miejski przewoźnik zapewnia, że  ma w rezerwie tramwaje i autobusy.