Transport łóżka spod IKEA Katowice

i

Autor: Informacje Drogowe - Śląsk i Okolice / Facebook Transport łóżka spod IKEA Katowice

Niecodzienny transport łóżka spod sklepu IKEA w Katowicach. Internauci: „Nie wierzę w to co widzę”

W poniedziałek, 13 marca 2023 r., jeden z kierowców znalazł sposób, jak nie płacić za transport mebli… wystarczy położyć je na dachu samochodu. Jednocześnie kierujący popisał się głupotą, przez którą na drodze mogło dojść do niebezpiecznej sytuacji.

Wydawałoby się, że jeden z kierowców znalazł sposób na ominięcie dodatkowych opłat za transport mebli do domu. Na dachu samochodu marki KIA pod IKEĄ w Katowicach położył stelaż łóżka, który najprawdopodobniej tam też zakupił. Co więcej, kierowca zdecydował się pojechać z tak „zamontowanym” stelażem do domu. Stwarzając przy tym niebezpieczeństwo w ruchu drogowym.

Na zdjęciu widać, że stelaż nie jest odpowiednio zabezpieczony, co może przyczynić się do jego „zjechania” z dachu w trakcie jazdy.

Co najgorsze to nie fotomontaż a gościu jechał z tym łóżkiem NICZYM NIEPRZYPIĘTYM do samochodu - pisze jedna z internautek.

Takie uszkodzone rzeczy kupują klienci IKEA

Zobacz zdjęcia

Katowice: Jechał z niezabezpieczonym łóżkiem na dachu

Niecodzienny transport uchwycił jeden z członków grupy na Facebook’u. Pod jego zdjęciem pojawiły się też komentarze wyśmiewające łóżkową sprawę: - Nie wierze w to co widzę – komentuje jedna internautka. - Może chciał się położyć po drodze – dodaje kolejna.

Warto przypomnieć, że przepisy prawa o ruchu drogowym określają normy, jakich należy przestrzegać transportując rzeczy na dachu. W ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym, dokładnie określono, że na bagażniku dachowym pojazdu, przewożony przedmiot nie może przekraczać swoją długością 2 metrów od tylnego obrysu samochodu, oraz 0,5 metra od jego przedniej płaszczyzny i 1,5 metra od siedzenia kierowcy. Jednak w tym przypadku stelaż łóżka nie leżał na żadnym bagażniku, nawet nie był niczym zabezpieczony!

Źródło: Niecodzienny transport łóżka spod sklepu IKEA w Katowicach. Internauci: „Nie wierzę w to co widzę”