Pistolet

i

Autor: pixabay.com Pistolet

NAPAD NA KANTOR w Łodzi. Padły strzały! Areszt dla dwóch mężczyzn

2021-12-14 14:46

Sąd w Łodzi aresztował na trzy miesiące dwóch mężczyzn, którym prokuratura przedstawiła zarzuty dotyczące napadu na kantor z użyciem broni palnej. Jeden z napastników, domagając się wydania wszystkich pieniędzy, groził kasjerce pozbawieniem życia. Padły strzały, nikt nie został ranny.

O zatrzymaniu i aresztowaniu podejrzanych w wieku w wieku 43 i 54 lat poinformował we wtorek PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

Do napadu na jeden z kantorów w łódzkiej dzielnicy Górna doszło w minioną środę.

"Ok. godz. 13 do jego wnętrza wszedł zamaskowany mężczyzna. Podłożył drewnianą listewkę pod drzwi wejściowe, aby umożliwić sobie ucieczkę. Miał plecak, z którego wyciągnął broń. Następnie, grożąc pozbawieniem życia zażądał od pracownicy wydania wszystkich pieniędzy. Kobieta nie wykonała polecenia. Gdy się pochyliła, po czym włączyła alarm napadowy, padł strzał w kierunku okna sprzedażowego. Następnie, mężczyzna strzelił w okolicę zamka drzwi wejściowych do pomieszczeń służbowych" – relacjonował rzecznik.

Nikt nie został ranny, a spłoszony napastnik uciekł z kantoru. Po wyjściu, wsiadł na rower, którym przyjechał w pobliże miejsca przestępstwa, i odjechał.

Efektem śledztwa prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź-Górna było zatrzymanie podejrzanego o udział w napadzie 54-latka, a następnego dnia także 43-letniego mężczyzny. Przedstawiono im zarzuty usiłowania rozboju z użyciem broni palnej.

"Z dowodów zebranych w sprawie wynika, że do wnętrza kantoru, prawdopodobnie zgodnie z ustalonym wcześniej podziałem ról, wszedł młodszy z mężczyzn. Podczas oględzin miejsca przestępstwa ujawniono liczne ślady i dowody, w tym wskazujące na użycie broni palnej. Natomiast podczas przeszukań realizowanych w trakcie zatrzymania zabezpieczono m.in. atrapę pistoletu, gaz pieprzowy, odznaki i opaski policyjne, kominiarki" – wyjaśnił prok. Kopania.

Podejrzani byli wcześniej karani. Młodszy z nich usłyszał zarzuty działania w warunkach recydywy. Grozi im do lat 15 więzienia. Na wniosek prokuratury zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!

Jak wygląda EXPO 2020 w Dubaju?