Czajnik elektryczny

i

Autor: pixabay.com Choć niepozorny, zużywa dużo prądu. W ciągu roku około 292 kWh. Sposób na oszczędzanie - zagotowywać tylko tyle wody, ile potrzeba.

Miasta oszczędzają energię. W Zgierzu powstał "czajnikowy areszt"

2022-11-30 13:40

Na drzwiach jednego z pokojów w Urzędzie Miasta Zgierz pojawiła się kartka z napisem "czajnikowy areszt". W środku pomieszczenia znalazło się ponad 80 czajników elektrycznych, z których do tej pory korzystali urzędnicy. Jak tłumaczą władze miasta, przedmioty zostały zabrane i schowane ze względu na oszczędność.

"Czajnikowy areszt" w Zgierzu

Sprawa ma początek we wtorek 22 listopada. To właśnie wtedy niemal wszystkie czajniki w Urzędzie Miasta Zgierz zostały zabrane i trafiły do pomieszczenia na drzwiach którego umieszczono kartkę z napisem "czajnikowy areszt". Dla wielu jest to dość kuriozalna decyzja, ale jak tłumaczą władze miasta, wszystko z powodu oszczędności. Prezydent Zgierza poinformował, że miasto tak jak inne samorządy musi o 10 procent ograniczyć zużycie energii. Teraz na każde piętro w magistracie przypada jeden czajnik.

Prezydent Zgierza o pozostałych oszczędnościach miasta

W czwartek 25 listopada głos w tej sprawie zabrał również prezydent Zgierza, który zamieścił w mediach społecznościowych obszerny wpis wyjaśniający konieczność wprowadzenia oszczędności energetycznych na terenie miasta. Przedstawił także inne założenia, które w związku z zaoszczędzeniem na energii, zrealizowane zostały w grudniu.

Na liście, poza "czajnikowym aresztem", znalazło się:

  • ograniczenie na mieście działanie niektórych lamp oświetlenia w nocy
  • rezygnacja z sauny na pływalni MOSiR przy ul. Leśmiana
  • rezygnacja z uruchomienia lodowiska miejskiego.

Rozmowa z urbexowiczami. Co można odkryć w opuszczonych budynkach? [ZDJĘCIA]