koronawirus

i

Autor: KMP Białystok

Koronawirus w Polsce. Padł kolejny rekord w liczbie zakażeń. Jaka sytuacja w Łódzkiem?

2021-03-26 10:47

Koronawirus w Polsce. 35 143 - to liczba nowych zakażeń podanych w piątek, 26 marca, przez Ministerstwo Zdrowia. Największa ich liczba odnotowana została na Mazowszu. To kolejny rekord pod względem dziennej liczby zakażeń. Od soboty, 26 marca, w Polsce obowiązują nowe obostrzenia. Czy liczba nowych zachorowań zacznie spadać? Jak wygląda sytuacja w Łódzkiem?

To niestety kolejny smutny rekord. W piątek, 26 marca, Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 35 143 nowych zakażeniach koronawirusem. Tyle nie odnotowaliśmy w naszym kraju od samego początku pandemii. Jak informuje MZ, zmarły 443 osoby.

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu mieliśmy 25 998 nowych zakażeń. Zmarło 419 osób.

Jak wygląda sytuacja w Łódzkiem i innych regionach kraju?

Najwięcej przypadków odnotowanych zostało w woj. mazowieckim - 5264, niewiele w tyle pod względem liczby zakażeń pozostaje woj. śląskie - 5095, w woj. wielkopolskim wykryto 4141 przypadków.

W woj. łódzkim również do czynienia mamy z wysoką liczbą. W ciągu ubiegłej doby, wykryto tu 1872 nowe przypadki.

W piątek, przez chorych na COVID-19, zajętych było 27 779 łóżek. Pod respiratorami przebywało 2 730 osób..

MZ podało w czwartek, że w szpitalach przebywało 27 118 chorych na COVID-19, w środę – 26 511, we wtorek – 26 075, w poniedziałek – 24 637, w niedzielę – 23 583, w sobotę – 23 293, w piątek zaś – 22 567.

Odpowiednio w tych dniach terapii respiratorowej wymagało: 2620 chorych w czwartek, 2537 – w środę, 2512 – we wtorek, 2421 – w poniedziałek, 2360 – w niedzielę, 2315 – w sobotę i 2245 chorych w piątek.

Tydzień temu, 19 marca, hospitalizowanych z powodu COVID-19 pacjentów było 22 567, a 2245 z nich pod respiratorami. Dwa tygodnie temu, 11 marca, było to odpowiednio: 19 102 i 1982.

Od soboty, 27 marca, w całym kraju wprowadzone zostaną nowe obostrzenia. Czy dzięki nim będziemy mogli zaobserwować cofnięcie się fali koronawirusa?

- Żadne reguły reżimu sanitarno-epidemiologicznego nic nie zdziałają, jeśli nie będziemy ich stosować - mówił w piątek szef GIS Krzysztof Saczka. Obecnie głównym sposobem rozprzestrzeniania się wirusa jest transmisja rozproszona, czyli tak naprawdę nie wiemy, kto od kogo się zaraził.

Raport z Anteny 25.03