Wypadek Aleksandrów Łódzki

i

Autor: Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi

na sygnale

Jest wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku w Aleksandrowie Łódzkim! Kara więzienia dla kierującej jeepem

2024-03-27 14:37

Sąd w Zgierzu skazał w środę na pięć lat więzienia 25-latkę za spowodowanie wypadku drogowego w Aleksandrowie Łódzkim. W wyniku czołowego zderzenia z prowadzonym przez kobietę jeepem zginęło dwóch motocyklistów i pasażerka jednego z motocykli. Wyrok jest nieprawomocny.

Proces przed Sądem Rejonowym z Zgierzu toczył się ponad dwa lata.

Prokuratura Rejonowa w Zgierzu zarzuciła kierującej spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. W opinii śledczych przed manewrem wyprzedzania dwóch samochodów, podczas którego doszło do czołowego zderzenia z dwoma motocyklami, kierująca samochodem osobowym nie dysponowała odpowiednią widocznością, dostatecznym miejscem do wykonania manewru oraz przekroczyła dozwoloną prędkość. W ten sposób nieumyślnie spowodowała obrażenia ciała u motocyklistów, w konsekwencji których ponieśli oni śmierć.

Sąd orzekł w środę, że Agnieszka Z. jest winna spowodowania wypadku. W opinii sądu kobieta w rażący i umyślny sposób naruszyła podstawowe zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w prostej sytuacji drogowej, podejmując zbędny manewr wyprzedzania, przekraczając w jego trakcie znacznie dozwoloną prędkość i nie zachowując szczególnej ostrożności.

Oskarżona została skazana na 5 lat więzienia. Otrzymała też zakaz prowadzenia pojazdów na okres 7 lat oraz musi zapłacić nawiązkę rodzinom ofiar w łącznej kwocie 175 tys. zł.

- Dozwolona prędkość na tym odcinku drogi to 50 km/h. Oskarżona jechała 120 km/h, do 124 km/h podczas wyprzedania poprzedzających ją samochodów, czyli z prędkością prawie 2,5-krotnie przekraczają tą dozwoloną. Samochody przed nią jechały ok. 50 km/h i nie było okoliczności, by oskarżona miała podstawy do podjęcia manewru wyprzedzania (…) Ta sytuacja nie wymagała od oskarżonej żadnych manewrów, mogła jechać dalej za samochodami, które poruszały się maksymalną dopuszczalną prędkością – uzasadniła sędzia Monika Pawlica.

Tak pisaliśmy o wypadku w 2021 r.: Tragiczny wypadek w Aleksandrowie Łódzkim! Nie żyje dwóch motocyklistów!

Dodała, że brawurowa jazda kobiety miała miejsce na wąskiej drodze, w pobliżu ogródków działkowych i domów.

- Oskarżona, biorąc pod uwagę to rażące zachowanie na drodze, niewątpliwie ma ciężką nogę i to zachowanie świadczy o jej niewłaściwym podejściu do obowiązków spoczywających na kierowcy – podkreśliła.

Sędzia Pawlica mówiąc o wymiarze kary zwróciła uwagę, że ma on walor edukacyjny dla oskarżonej oraz ma pokazać, że niedopuszczalne i ryzykanckie zachowania na drodze spotkają się z odpowiednią reakcją wymiaru sprawiedliwości.

Sąd wskazał, że okolicznością łagodzącą karę, było przyczynienie się motocyklistów do zderzenia.

- Gdyby jechali oni z dozwoloną prędkością, czyli 50 km/h, to pomimo wyprzedania przez oskarżoną dwóch samochodów, przy podjęciu manewrów obronnych, do zdarzenia nie doszłoby – wyjaśniła. Jak ustalono w śledztwie, motocykliści jechali z prędkością ok. 90-100 km/h.

Oskarżonej groziło 8 lat więzienia. Przed sądem nie przyznała się do winy. Tłumaczyła, że w trakcie wyprzedzania, gdy wracała na swój pas jezdni nagle przed maską jej auta pojawił się motocykl, doszło do zderzenia. Następnie jej auto wypadło z trasy i straciła przytomność. Świadkowie wypadku wskazywali na brawurową i niebezpieczną jazdę kobiety.

Agnieszki Z. nie było na sali podczas ogłaszania wyroku. Były na niej obecne rodziny ofiar, które trzymały w rękach ich zdjęcia.

Wyrok jest nieprawomocny.

Sonda
Czy uważasz, że 5 lat więzienia to sprawiedliwa kara dla 25-latki?

ZOBACZ TEŻ: Akcja CBŚP w Łódzkiem. Policjanci przejęli 8 milionów papierosów

Wypadek w Szczecinie 17 osób rannych