Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt: na wiosnę trafia tu coraz więcej pacjentów [AUDIO]

Dokąd nocą tupta jeż? Na to pytanie najlepszej odpowiedzi udzielić mogą pracownicy Ośrodka Dzikich Zwierząt w Łodzi, bo właśnie tych małych zwierzątek w placówce na wiosnę pojawią się coraz więcej. Postanowiliśmy odwiedzić mieszczący się na ul. Wycieczkowej ośrodek i sprawdzić, co słychać u jego mieszkańców.
W samym tylko ubiegłym roku do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt przy ul. Wycieczkowej w Łodzi trafiło ponad 2 300 podopiecznych. Z roku na rok pod opiekę pracowników placówki trafia coraz więcej potrzebujących zwierząt.
- Na wiosnę opiekujemy się sporą liczbą ptaków, cieszymy się, że większość z nich wróci na wolność - mówi Kamil Polański z Ośrodka.
Wczesną wiosną w ośrodku pojawiają się oseski - małe zajączki i jeżyki. Znalezione „sierotki” nie zawsze nimi są i często nie potrzebują naszej pomocy. Powinniśmy reagować jedynie kiedy widzimy, że zwierzę jest ranne, chore czy wychudzone.
- W ośrodku przebywa teraz kilkadziesiąt jeży, które dzięki pomocy ludzi zdołały przetrwać zimę - dodaje leśniczy.
Jeśli zauważymy, że zwierzę jest w złej kondycji i potrzebuje pomocy należy natychmiast zadzwonić na Animal Patrol straży miejskiej w Łodzi, lub pod infolinię Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt -numer + 48 (42) 617-26-86 działa w godzinach pracy ośrodka.
Tematem zajęła się nasza reporterka Natalia Wolniewicz, posłuchajcie: