73-letnia mieszkanka powiatu sieradzkiego została oszukana w listopadzie 2021 r. Do seniorki zadzwoniła wówczas kobieta, podająca się za jej synową. Rozmówczyni poinformowała 73-latkę, że jej syn spowodował wypadek, został zatrzymany i potrzebne są pieniądze, aby mógł opuścił areszt. Starsza kobieta zgodziła się pomóc rzekomemu wnuczkowi. Oszustka poinformowała więc seniorkę, że za jakiś czas do jej domu przyjedzie adwokatka, której ma przekazać gotówkę. Niestety, 73-latka skontaktowała się z rodziną dopiero po tym, jak przekazała obcej kobiecie kilkadziesiąt tysięcy złotych. Po pieniądzach i oszustce nie było już wtedy śladu.
Poszukiwaniami oszustki zajęli się policjanci z Błaszek.
- Pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Sieradzu, policjanci prowadzili intensywne czynności i sprawdzali każdy trop - informuje asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka z Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu. - Śledczy zabezpieczyli i przejrzeli wiele nagrań z monitoringów. Funkcjonariusze przeanalizowali również podobne spraw z terenu Polski. Spośród kilkunastu podejrzanych trop prowadził do 28-letniej mieszkanki Krakowa, już wcześniej notowanej za podobne oszustwa.
Początkowo trudno było namierzyć poszukiwaną 28-latkę. Policjanci podejrzewali, że kobieta wynajmowała kilka mieszkań w Krakowie. W końcu jednak wysiłki śledczych przyniosły efekty. 17 sierpnia policjanci zastali poszukiwaną kobietę w wynajętym mieszkaniu w Krakowie.
28-latka przyznała się do wyłudzenia pieniędzy od 73-letniej mieszkanki powiatu sieradzkiego. Zatrzymana kobieta usłyszała zarzut oszustwa. Grozi jej teraz nawet 8 lat więzienia.
