41-latek zaatakował wracająca z pracy łodziankę

i

Autor: mat. policji

Na sygnale

41-latek rzucił się na wracająca z pracy łodziankę. Z pomocą ruszył przypadkowy świadek

2023-07-31 14:00

39-letnia łodzianka została napadnięta, gdy wracała z pracy do domu. Napastnik przewrócił kobietę na chodnik i obezwładnił, próbując ją obrabować. Na szczęście w obronie kobiety stanął przypadkowy świadek, który powstrzymał napastnika i przekazał go policji. Jak się okazało, pijany sprawca był już wcześniej wielokrotnie notowany.

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w czwartek wieczorem (27 lipca) na ul. Więckowskiego w Łodzi. Ok. godz. 22.30 wracającą z pracy kobietę zaatakował pijany mężczyzna. Napastnik przewrócił 39-latkę na ziemię i obezwładnił, po czym zabrał jej telefon. Na tym jednak nie poprzestał - przytrzymując kobietę, równocześnie przeszukiwał jej torebkę w poszukiwaniu pieniędzy.

Na szczęście dla napadniętej kobiety, z pomocą ruszył jej przypadkowy świadek zdarzenia. Mężczyzna najpierw odciągnął napastnika od 39-latki, a gdy kobieta była już bezpieczna, wezwał policję.

- Policjanci zatrzymali agresywnego 41-latka, od którego czuć było silną woń alkoholu. Badanie wykazało ponad 2,5 promila w jego organizmie - poinformowała Katarzyna Zdanowska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Jak się okazało, zatrzymany mężczyzna w przeszłości był już wielokrotnie notowany, a ostatnie przestępstwo popełnił w tzw. recydywie. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu usiłowania rozboju, za co grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu 41-latek został tymczasowo aresztowany.

Policyjny pościg ulicami Łodzi. 25-latek był poszukiwany