​Rycerze punktują, a BC Obra pechowo przegrywa

Rycerze po(d)bili Ostrów

Rycerze wyjechali do Ostrowa Wielkopolskiego na mecz z rezerwami Stali. Byli faworytem i nie zawiedli. Ostrowianie jednak ostatnio zaskoczyli w Kościanie, a fenomenalny mecz wtedy zagrał Michał Pluta. Ten koszykarz, jak i Marcin Pławucki znów byli wyróżniającymi się postaciami rywala, ale nie byli w stanie tym razem pociągnąć swojego zespołu do zwycięstwa. Tylko na samym początku przeciwnik był dwa razy na prowadzeniu. Potem przewaga podopiecznych trenera Jędrzeja Jankowiaka nie podlegała dyskusji. Po I kwarcie mieliśmy 22:27, ale już do przerwy 36:63. Ta pierwsza część meczu przesądziła w zasadzie o losach starcia. Gospodarze najlepiej zagrali w III kwarcie, która zakończyła się remisem, ale już w tej ostatniej znów zaznaczyła się duża przewaga ekipy z powiatu leszczyńskiego, która wygrała 115:75.

Punkty da Rycerzy zdobywali: Chanas 21 (5x3), Kasiński 16 (2x3), Nawrocki 14, Świerczyk 13, Sanny 12, Sobiech 10 (1x3), Samolak 9 (1x3), Milczyński 8 (12 zb), Zacharski 8, Domagała 4.

Obra wraca na tarczy

Mocno osłabiona do Wrocławia na mecz z rezerwami WKK pojechała BC Obra Kościan. Zabrakło przede wszystkich kapitana, czyli Pawła Ciążkowskiego. To było widoczne. Kościaniacy męczyli się niemiłosiernie z przeciętną drużyną. Już w I połowie mieli problemy, kiedy prowadzili tylko krótkimi fragmentami. Do przerwy 12 punktów więcej mieli gospodarze. Goście ambitnie gonili i pod koniec meczu po trójce Krówczyńskiego wyszli na prowadzenie 84:85. Potem było 84:87. Na 10 sekund przed końcem remis 89:89, ale wtedy w posiadaniu piłki był rywal. Obra faulowała. Chrabota wykorzystał dwa rzuty wolne i WKK II Wrocław wygrało ten mecz 91:89.

Punkty dla BC Obry zdobywali: Krówczyński 22 (2x3), Rybakowski 20 (3x3), Kaczmarek 20, Hebdzyński 15 (10 zb), Milczyński 6, Stanisławiak 5, Konieczny 1.