Zbiórka pod stadionem w Lesznie trwała tylko kilka godzin. Przez ten czas udało się zebrać ogromną ilość papierów, kartonów, baterii i plastików. Nie spodziewaliśmy się takiego odzewu na naszą akcję - mówi Beata Hojnacka ze Stowarzyszenia PL18.
Wynik zbiórki nas pozytywnie zaskoczył. Jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni. Cieszymy się, że możemy w tak dużym finansowym wymiarze pomóc Marysi.
Efekt zbiórki jest imponujący.
Dzięki wszystkim zaangażowanym udało się zebrać 38 910kg makulatury, 250 kg baterii, 8 dużych worków plastikowych nakrętek oraz pełen bus rzeczy, które zostały przekazane rodzicom dziewczynki. Do tego uzbieraliśmy z wrzuconych do puszki pieniędzy 341,22 złote - wylicza Beata Hojnacka.
Kwota, jaką udało się zebrać, to prawie 22 tysiące złotych. Pieniądze zostaną wpłacone na konto Fundacji "Serce dla Maluszka", która zbiera na lek dla Marysi z Brenna. Na koncie jest już ponad 5 milionów złotych. Brakują jeszcze 3 miliony.