Polonia ma problem. Obra wygrywa derby

Przed tym spotkaniem oba zespoły znajdowały się bliżej końca tabeli, tyle, że Obra miała cztery punkty więcej od Polonistów. Obie drużyny rzecz jasna interesowała tylko walka o trzy punkty. Nikt więc nie odstawiał nogi, a wynik meczu został otwarty już w 14 minucie przed Obrę, dla której bramkę zdobył Tomasz Marcinkowski. Polonia odpowiedziała strzałem Damiana Nowaka w poprzeczkę. Potem goście domagali się „jedenastki”, gdy w polu karnym przewracany był Olejnik. Sędzia pozostał niewzruszony. Po przerwie głową, strzelał Wulke, niestety prosto w bramkarza. Sytuację bramkową miał jeszcze Michał Płocharczyk, który zdecydował się na strzał z 20 metrów. Decyzja była słuszna, strzał kąśliwy, ale Przybylski z tym uderzeniem sobie poradził. Obra dowiozła korzystny dla siebie wynik do końca, wygrywając 1:0 i oddalając się od strefy zagrożenia. Przed Polonią z kolei ciężka zima. W klubie będą mieli o czym myśleć. Na kolejkę przed końcem rundy jesiennej zespół spadł na sam koniec tabeli.

Lepiej poszło piłkarzom z Piasków

Dziesiąty mecz bez porażki ma za sobą Korona Piaski. Ekipa z powiatu gostyńskiego grała w Czarnkowie z Notecią, gdzie od 49 minuty prowadziła po rzucie karnym wykorzystanym przez Przybyszewskiego. Gospodarze napierali i zdołali doprowadzić w 83 minucie do wyrównania.