żużel

i

Autor: AB

Para juniorów w finale. W sobotę też wielkie ściganie

2022-07-08 8:08

Na torze w Zielonej Górze rozegrano jedną z trzech eliminacji do Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych na żużlu. Awans z imprezy, nie bez trudu wywalczyli zawodnicy FOGO Unii Leszno.

Awans nie przyszefł łatwo. Wręcz można stwierdzić, że został wywalczony rzutem na taśmę. Najlepiej w imprezie prezentowali się żużlowcy Arged Malesy Ostrów Wielkopolski, którzy wjechali do finału ze zdobyczą 20 punktów. W walce o awans b yły też dwie inne pary: KS Toruń i FOGO Unia Leszno. Byki wykorzystały potknięcie Torunian w ostatniej serii i dowożąc dublet w ostatnim swoim wyścigu zrównały się punktami z zawodnikami z Grodu Kopernika. Oba kluby zgromadziły po 19 punktów. Ponieważ przepustkę do finału uzyskiwały tylko dwie najlepsze ekipy, to o drugim miejscu musiał zadecydować bieg barażowy, a tam Damian Ratajczak bez problemów uporał się z Denisem Zielińskim, zapewniając młodym Bykom awans fo finałów. Ratajczak wywalczył 11 punktów, a jego kolega z pary: Hubert Jabłoński – 8. Rezerwowym był Antoni Mencel, ale na torze się nie pojawił. Z rywalizacji odpadła w Zielonej Górze – Metalika Recycling Kolejarz Rawicz, zamykając st6awkę z dorobkiem zaledwie 7 punktów.

Ten weekend wolny będzie od rywalizacji w PGE Ekstralidze, ale już w sobotę rusza rywalizacja o Indywidualne Mistrzostwo Polski. Tu od tego roku zmieniono formułę rozgrywania imprezy. Nie będzie jednodniowej rywalizacji. Na tytuł trzeba będzie zapracować w trzech turniejach. Pierwszy w sobotę w Grudziądzu z udziałem Janusza Kołodzieja. Początek rywalizacji o 19.00. To będzie ściganie na najwyższym poziomie, bo na starcie pojawią się najlepsi z najlepszych. W eliminacjach doszło jednak do kilku niespodzianek. Na liście startowej brak choćby Piotra Pawlickiego, który przepadł w półfinale w Gdańsku, notując dotknięcie taśmy, ale i upadek.