Bez Walentowskiej, Szloser, Ratajczak, Pisery, Grabskiej będą musiały sobie radzić koszykarki Pompax Tęczy Leszno w rozgrywkach 2 Ligi. Utrzymanie tych zawodniczek okazało się niemożliwe. W Lesznie postawiono na wychowanki i zżytą już z Lesznem – Justynę Hołtyn. To ta zawodniczka była tą która trzymała wynik tego meczu. Musiała to zrobić, wszak już pod koniec I kwarty miejscowe straciły skuteczną Maję Pietrzak, która nabawiła się miejmy nadzieję, że nie aż tak groźnej kontuzji kolana. Po 10 minutach było 21:10 dla Tęczy. Potem MUKS starał się gonić, ale leszczynianki utrzymywały niewielkie 5,6,7-punktowe prowadzenie. Lekko nie było, ale inauguracja rozpoczęła się jednak od zwycięstwa 66:61.
Najskuteczniej w drużynie z Leszna zagrała wspomniana Hołtyn, zdobywczyni 22 punktów. Po 9 dorzuciły: Pietrzak, Jędryczka oraz Wiktoria Skrzypczak.