Miały jechać pod granicę, znów zagrają u siebie

Panie u siebie

Pierwotnie leszczynianki miały zagrać w weekend w Zgorzelcu, ale klub najbliższego rywala poprosił o zamianę gospodarza ze względu na brak dostępnej w tym czasie hali. Tym sposobem Pompax Tęcza rozegra domowy mecz z Citroneksem UKS Basketem Zgorzelec. Będzie to okazja do rehabilitacji za poprzedni, przegrany pojedynek derbowy z Liderem Swarzędz. Ostatnie spotkanie leszczyniankom nie wyszło. Marnowały dogodne pozycje rzutowe, a gdy razi się brakiem skuteczności nie ma mowy o zwycięstwie. Na papierze więcej atutów ma zespół z Leszna i mamy nadzieję, że przekuje to na końcowy wynik, który będzie korzystny dla podopiecznych trenera Krzysztofa Zajca. Trzeba jednak uważać, bo przeciwniczki, pomimo że są nisko notowane to sprawiły już sporego kalibru niespodziankę, wygrywając w Krakowie z AZS Politechniką 80:83. Wystarczy niedyspozycja rzutowa i problem gotowy. Mamy nadzieję, że do tego jednak nie dojdzie, a kibiców zapraszamy do zaborowskiej hali w niedzielę o 16.00.

Panowie na wyjeździe

W uzupełnieniu tych koszykarskich zapowiedzi dodajmy, że wyjazdowe mecze czekają II-ligowe męskie drużyny. Rycerze Rydzyna w sobotę udadzą się do Jeleniej Góry na mecz z Sudetami, a BC Obra Kościan wybierze się do Kłodzka. Szczególnie trudne zadanie czeka Obrę, bo rywal, to spadkowicz z I ligi.