Hubert Szkudelski mówi pass​

Jakieś 14 lat temu ok. godziny 16:00 dzwoni do mnie Trener Kmiecik i mówi: "zabierz buty i przyjdź na halę" cokolwiek to mogło znaczyć szeregowy musi wykonywać rozkazy generała, więc idę. Okazało się, że któryś z seniorów nie mógł wziąć udziału w meczu a na mnie czekała koszulka MKS "Arot- Astromal" Leszno, oj co to było za wydarzenie. Później bywało różnie sezon bez awansu, który uznawany był za porażkę, a następnie awans do wymarzonej pierwszej ligi, kilku grających chłopaków jeszcze pamięta jak się ten historyczny sukces świętowało. Szkoda, że w ostatnim sezonie walkę o sportowe utrzymanie przerwał nam wirus, ale ZPRP podjęło dobrą dla nas decyzję o braku spadków, tak więc z czystym sumieniem zostawiam pierwszą ligę w Lesznie - pisze na swoim profilu zawodnik leszczyńskiego klubu.

Hubert dziękuje wszystkim za to, że miał okazje być częścią tej drużyny, za 14 lat gry. Rezygnacja z gry i zawieszenie butów na przysłowiowym kołku spowodowane jest przez kontuzję, która utrudniała zawodnikowi skuteczną grę. Leszczynianin nie rozstaje się ze swoją ulubioną dyscypliną sportową, bo dalej realizuje się w roli trenera młodzieży.