Czy Motor Lublin zakończy rundę zasadniczą bez porażki” Jedyna strata jaką poniósł Motor to remis na torze we Wrocławiu. Koziołki straciły tylko jeden punkt. W innych meczach wygrywali, często dość pewnie. W wygrywaniu nie przeszkadzały nawet problemy kadrowe drużyny ze wschodniej Polski. Poza wspomnianą dwójką zawodników, jeszcze nie tak dawno związanych z klubem z Leszna, czyli Kuberą i Hampelem mnóstwo punktów zdobywa też Mikkel Michelsen, Maksym Drabik, ale i najlepsza młodzież w lidze: Wiktor Lampart oraz Mateusz Cierniak. Kibice w Lesznie zacierają ręce na niedzielną konfrontację. Dobrą wiadomością jest fakt, że po krótkiej przerwie do ścigania wraca Janusz Kołodziej. Zabraknie oczywiście Piotra Pawlickiego. Tu Piotr Baron nadal będzie korzystał z zastępstwa zawodnika. Fani biało-niebieskich liczą, że ich zespół jako pierwszy powstrzyma Lublinian. Jakieś podstawy ku temu są. Owszem, Byki ostatnio przegrały w Toruniu, ale w tej porażce były symptomy powrotu do formy Jasona Doyle'a. Skuteczny był też Jaimon Lidsey. Na pewno lepiej niż na Motoarenie pojedzie David Bellego, a i juniorów stać na zdobycie kilku punktów.
Jeśli wszystko w niedzielę zagra, to Byki są w stanie zatrzymać rywala. Mecz zapowiada się na wielką żużlową ucztę. Dodajmy, że ściganie na Smoczyku rozpocznie się w niedzielę o 16.30.