Dość nerwowo zagrała na inaugurację w Ostrowie Wielkopolskim Polonia 1912 Leszno, która mogła się jednak pokusić o remis. Zabrakło szczęścia. Mamy nadzieję, że nie zabraknie go w sobotę przed własną publicznością w starciu z LKS Gołuchów, który ma w swoim składzie między innymi świetnego snajpera w osobie Krystiana Benuszaka. Poloniści muszą przypilnować tego piłkarza, bo potrafi wyrządzić sporo krzywdy. Gospodarze muszą zabezpieczyć mocno defensywę, bo siła rażenia w klubie z żubrem w herbie jest duża. Początek sobotniego spotkania w Lesznie o 15.00.
Także dwie inne nasze drużyny rozpoczną swoje mecze o tej samej porze. Przed własną publicznością zaprezentuje się po raz pierwszy w nowym sezonie Korona Piaski, podejmując Iskrę Szydłowo, dla której będzie to dopiero pierwszy mecz, wszak ten z inauguracyjnej kolejki został przełożony na późniejszy termin. Czy to dobrze, czy źle dla Korony trudno powiedzieć. To okaże się po ostatnim gwizdku sędziego.
W pierwszym spotkaniu nie popisała się też Obra 1912 Kościan, która grała na swoim boisku i poległa z Mieszkiem Gniezno 0:3. Czy zmaże tę plamę w Kępnie Polonią Marcinkami?: Te na inaugurację zupełnie zaskoczyły i pokonały na wyjeździe jednego z faworytów – Nielbę Wągrowiec 1:0. Zapowiada się na ciężką przeprawę, ale jesteśmy spokojni o postawę Obry w lidze, bo ta przez ostatnie lata jest solidnym ligowcem.