Włochy

i

Autor: Kownacka, Akpa

WIADOMOŚCI

Będą opłaty ze wejście na plażę! Chcesz się poopalać? Szykuj portfel!

2023-06-06 15:02

Wakacje 2023 będą wyglądać inaczej niż dotychczas. Włochy wprowadzają poważne ograniczenia dla turystów chcących wypoczywać na rajskich plażach Sardynii i Sycylii — żeby wypocząć na wybrzeżu, trzeba będzie spełnić specjalne wymogi. Nowe regulacje mają na celu ochronę lokalnej przyrody, która niszczeje przez tłumy odwiedzających.

Włochy mają problem z nadmiarem turystów

Włochy to popularny kierunek wyjazdowy dla turystów. Słoneczna pogoda, nieskazitelne plaże i ciepłe morze co roku przyciągają tłumy zwiedzających, co stało się problematyczne dla mieszkańców oraz naturalnie występującej fauny i flory. W związku z tym władze najchętniej odwiedzanych przez turystów miejsc postanowiły wprowadzić poważne ograniczenia w dostępie do plaż.

Sycylia i Sardynia wprowadzają limit turystów na plażach

Ograniczenia dla odwiedzających nie są nowością. Brunei, niewielka miejscowość położona we wschodniej Sardynii, takie regulacje wprowadziła już kilka lat temu. Teraz jednak postanowiono, że limit osób odwiedzających plaże musi zostać jeszcze bardziej zaostrzony. Takie zasady będą obowiązywały na czterech plażach: Cala dei Gabbiani, Cala Biriala, Cala Goloritze oraz Cala Mariolu. W tych miejscach maksymalny dzienny limit turystów to od 300 do 700 osób.

– Nasza kraina to głównie postrzępione, wysokie klify, na których żyją dzikie owce i jastrzębie, oraz zaledwie tuzin zatłoczonych plaż. Nie możemy pozwolić sobie na tysiące plażowiczów dziennie stłoczonych w jednym miejscu, bo jest to niezrównoważone – powiedział CNN Stefano Monni, burmistrz Baunei.

Wejście na plaże tylko po wcześniejszej rezerwacji

To niestety nie koniec wprowadzonych ograniczeń. Żeby wejść na plaże, w których obowiązuje limit odwiedzających, niezbędna będzie wcześniejsza rezerwacja miejsca. Dokonać jej można poprzez aplikację Cuore di Sardegna i można to zrobić na co najmniej 72 godziny przed planowaną wyprawą. Za wstęp na plażę Cala Goloritze, gdzie można dostać się pieszo lub drogą morską, trzeba będzie także zapłacić 6 euro, czyli około 30 złotych — opłaty można dokonać przez aplikację lub gotówką na miejscu. Lokalne władze podkreślają, że dzięki takiemu rozwiązaniu będą mieli środki na utrzymanie porządku na plaży.

Rejs po Wiśle? Zobacz, jak wygląda oraz ile kosztuje podróż krakowskim tramwajem wodnym!

Pojechali na wakacje i uratowali pieski Tosia i Leosia żyją dzięki małżonkom,którzy zabłądzili na rowerach